stawy skokowe a wyglad lydki

przejde do meritum na dziendobry

mam juz troche miesa na lydach (ok 45-46 w obwodzie), ale wcale tego nie widac bo mam jednoczesnie dosyc spore stawy skokowe, nie otluszczone czy cos, ale po prostu spore , zastanawia mnie w jaki sposob podkreslic lepiej miesnie brzuchate bez rozbudowywania ich do niewiadomo jakiego poziomu

innymi slowy chcialbym optycznie podkreslic miesien, moze jakos zmniejszyc staw skokowy (tylko jak )

jakies pomysly ?

nadmienie ze moj trening lydek to katowanie ich jak czesto sie da przy pomocy maszyny do cwiczenia lydek (pozycja siedzaca) - wyciskania lydkami na suwnicy w ogole nie czuje (mialem ostro roz***any lewy staw skokowy i generalnie bardziej czuje ten staw niz miesien podczas cwiczenia na suwnicy), a przy cwiczeniach na wolnym ciezarze ciezko mi zachowac rownowage (+ problem ze stawem jak wyzej)

Mam dokładnie ten sam problem

Spróbuj wszystkich rodzai wspięc i postaraj sie zaobserwowac który sposób najlepiej na ciebie działa

mam dodatkowo dosyc konkretnie rozbudowane miesnie plaszczkowate (tak to wyglada przynajmniej porownane do rysunku z atlasu) - co w tej sytuacji ?

prosze o bardziej konkretne wypowiedzi

mi skakanka pomogla wzmocnic zarysy lydek, ale nie wiem czy Cie ta opcja interesuje

FU - trening łydki w siadzie powoduje rozwój głównie mięśni płaszczkowatych. Zalecam ćwiczenia w staniu, bo one działają głównie na brzuchaty łydki. jeżeli będziesz stawał tak, by palce kierować na zewnątrz ( stopy w literę V ) to zaakcentujesz bardziej głowę wewnętrzną, co optycznie powinno od razu "powiększyć łydkę"

suwnica sie nada ? moze jakos wyczuje wreszcie to cwiczenie ...

powinna się nadać

dzieki Godzilla , na Twoje zdanie liczylem

Mówisz - masz