... znowu polubiłem żelastwo.
...
Napisał(a)
Co do tej maszyny i parti ktore angazuje - wszystko jest zalezne od wzrostu i (ze sie tak wyraze) umieszczenia zadka... Pozdrawiam
...
Napisał(a)
Moim zdaniem da się zaangażować dolne partie brzucha, tylko trzseba ćwiczyć świadomie. Oczywiście łatwiej jest "zamknąć maszynę" ciągnąc samymi rękoma, ale właśnie haczyk polega na tym, żeby ręce tylko swobodnie spoczywały na uchwytach, a całą pracę wykonać nogami - wtedy się mocniej angażują dolne partie [jak przy podciąganiu nóg w zwisie/podporze]. Mnie się ta maszyna podoba, bo pozwala wziąć większe obciążenie niż właśnie podciąganie w zwisie/podporze bez obawy, że mi to wszystko z łomotem spadnie na ziemię.
BTW, nie wiem, ile to jest w kg, bo nie zaznaczyli, ale ja na tym brałam 10 "cegieł". Przeciętnie laski brały 2-3
BTW, nie wiem, ile to jest w kg, bo nie zaznaczyli, ale ja na tym brałam 10 "cegieł". Przeciętnie laski brały 2-3
"Go ahead, make my day..."
Polecane artykuły