Szacuny
3
Napisanych postów
975
Wiek
35 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
5555
słuchajcie wziąłem się pożądnie za areoby z powodu kontuzji nadgarstka. w miarę możliwości staram się ćwiczyć na siłowni. Lekki ciężar (głównie obwody) na tyle na ile pozwalają nadgarstki. To znaczy te cwiczenia w których nie bolą.
Ale nie o to chodzi...chce zmniejszyć bf%. Czy uważacie że bieganie 20-25 minut codziennie rano na czczo a potem w ciągu dnia 40-60 to przesada czy może być? no i do tego codziennie zawaba na skakance
Szacuny
3
Napisanych postów
975
Wiek
35 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
5555
no oczywiście wiem o tym...ale bez biegania też ciężko by było :P w miarę możliwości niedługo dorzuce trening siłowy. Chcę wiedzieć czy mogę tak...nie doprowadzi to do jakiegoś przetrenowania albo coś?
Szacuny
3
Napisanych postów
975
Wiek
35 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
5555
rano ciężko...mało czasu, a nie chce się o świcie budzić żeby wyrobić :P
możliwe, że zamiast drugiego biegania wplote skakanke (kilka serii) bo też daje w kość i czuje łydki przy okazji:) albo ewentualnie krótsze ale szybsze biegi. co wy na taki pomysł ?
Szacuny
0
Napisanych postów
23
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
420
za duzo;p organizm wtedy potrzebuje o wiele wiecej czasu na regeneracje. Wiem bo sam kiedys biegalem i przez wakacje mam zamiar znowu biegac pozadnie:D. Na rano sie fajnie biega bo malo ludzi jest, a ty biegasz bez przerwy tzn ze sie nie zatrzymujesz? Jesli chcesz zyskac najwiecej kondycji to biegaj bez przerwy ale tak okolo 30 min wiecej nie! potem mozesz np. zagrac w noge:P i biegaj raz na dzien a nie dwa jesli chcesz jeszcze na silce cos tam robic:P pozdrawiam:)