co teraz robic?
basen jest dobry na poczatek, ale nie od razu plywanie, delikatne ruchy pod woda, stawia lekki opor i nie pozwala na gwaltowne ruchy. w miare mozliwosci musisz sam zwiekszac zekres ruchow. jest pare takich ktorych musisz bezwzglednie unikac. pewnie terapeuta pokazal jakich jak nie to go o to popros bo ciezko bedzie je opisac.
sa szkoly ktore mowia zeby trenowac rotatory ale to bardzo kontrowersyjne poniewaz wlasnie podczas cwiczenia ich wykonuje sie ruchy zblizone do zabronionych.
ja po ok. 1 miesiacu od zdjecia gipsu zaczalem wykonywac wszystkie cwiczenia na silowni. te co obciazaja barki bardzo wolno i z symbolicznym obciazeniem. jak cos zaboli od razu trzeba przestac.
powrot do ciezarow z przed kontuzji ok. pol roku - wyciskanie na barki rok.
zawsze dobrze rzucalem pilka palantowa - do formy wrocilem po 10 latach (to nie zart). a i tak pojechalem na narty i ... ponowna kontuzja z tym ze bez powaznych konsekwencji - jestem juz po 30.
z doswiadczenia moge jeszcze dodac ze zadne masci nic nie daja ale bardzo dobory jest masarz ( profesjonalny ).
moze za wiele nie pomoglem, najwazniejsze to zebys zwiekszal ciezary i zakres ruchu tylko wtedy gdy dotychczas wykonywane cwiczenia nie sprawiaja juz zadnego bulu.
zycze powodzenia i cierpliwosci.