Mam na imie Łukasz i mieszkam w Nowym Jorku od 2 lat. Pracuje w stolarni, a dokładniej przy schodach. Od niedawna zaczęłem chodzić na siłownie, ułożyłem sobie dietę itp. Tak już na poważnie. Mam jednak pewien problem... Otóż pracuję wiele godzin po 11-15 dziennie, 11-12 przynajmniej. Więc zaczynając o 7 przychodze do domu o 19-22, czasami później. W pracy mam tylko 2 przerwy przez cały dzień; o 10 (15 minut, zdąże zjeśc kurczaka z ryżem ;P) I o 13 (30 minut, więc zjem i odpocznę trochę też) resztę dnia to praktycznie zrzera mnie katabolizm. Nie moge zrobić sobie przerwy na "kurczaka" albo cokolwiek innego z mojej diety. Na siłownie też mam bardzo mało czasu po pracy, nie wspominając już wogole o śnie, regeneracji i moim prywatnym wolnym czasie ;P Jeśli ktoś ma jakiś pomysł, jakis przepis, na coś co mogłbym przekąsić bez robienia sobie przerwy, bardzo prosze o odzew! POMÓŻCIE! Mam jeszcze jedno pytanie... Czy 6 godzin snu wystarczy, przy treningu na mase??
...
Napisał(a)
Witam wszystkich!
Mam na imie Łukasz i mieszkam w Nowym Jorku od 2 lat. Pracuje w stolarni, a dokładniej przy schodach. Od niedawna zaczęłem chodzić na siłownie, ułożyłem sobie dietę itp. Tak już na poważnie. Mam jednak pewien problem... Otóż pracuję wiele godzin po 11-15 dziennie, 11-12 przynajmniej. Więc zaczynając o 7 przychodze do domu o 19-22, czasami później. W pracy mam tylko 2 przerwy przez cały dzień; o 10 (15 minut, zdąże zjeśc kurczaka z ryżem ;P) I o 13 (30 minut, więc zjem i odpocznę trochę też) resztę dnia to praktycznie zrzera mnie katabolizm. Nie moge zrobić sobie przerwy na "kurczaka" albo cokolwiek innego z mojej diety. Na siłownie też mam bardzo mało czasu po pracy, nie wspominając już wogole o śnie, regeneracji i moim prywatnym wolnym czasie ;P Jeśli ktoś ma jakiś pomysł, jakis przepis, na coś co mogłbym przekąsić bez robienia sobie przerwy, bardzo prosze o odzew! POMÓŻCIE! Mam jeszcze jedno pytanie... Czy 6 godzin snu wystarczy, przy treningu na mase??
Mam na imie Łukasz i mieszkam w Nowym Jorku od 2 lat. Pracuje w stolarni, a dokładniej przy schodach. Od niedawna zaczęłem chodzić na siłownie, ułożyłem sobie dietę itp. Tak już na poważnie. Mam jednak pewien problem... Otóż pracuję wiele godzin po 11-15 dziennie, 11-12 przynajmniej. Więc zaczynając o 7 przychodze do domu o 19-22, czasami później. W pracy mam tylko 2 przerwy przez cały dzień; o 10 (15 minut, zdąże zjeśc kurczaka z ryżem ;P) I o 13 (30 minut, więc zjem i odpocznę trochę też) resztę dnia to praktycznie zrzera mnie katabolizm. Nie moge zrobić sobie przerwy na "kurczaka" albo cokolwiek innego z mojej diety. Na siłownie też mam bardzo mało czasu po pracy, nie wspominając już wogole o śnie, regeneracji i moim prywatnym wolnym czasie ;P Jeśli ktoś ma jakiś pomysł, jakis przepis, na coś co mogłbym przekąsić bez robienia sobie przerwy, bardzo prosze o odzew! POMÓŻCIE! Mam jeszcze jedno pytanie... Czy 6 godzin snu wystarczy, przy treningu na mase??
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź
Poprzedni temat
Jak tu coś zrobić, jak czasu ciągle mało?!
Następny temat
Tania i dobra siłownia w Łodzi
Polecane artykuły