Na co zwrócić uwagę przy wyborze siłowni

Heh, kurde to szybko sie rozwialy moje watpliwosci ... Nie ma to jak warszawskie ceny ...

Edit:
Kurde Beret86, co ty gadasz. Wszedlem teraz na google i otworzylem cenniki 2 pierwszych z brzegu silek w warszawie. W jednej karnet miesieczny do godz 16. kosztuje 70 na miesiac a w drugiej niewiele drozej ... Wiec 135 to zdecydowanie nie jest. Mniemam, ze nie sa to jakies ztechle nory, bo by sie na dwoch pierwszych miejsach w googlu nie pojawily ...

Zmieniony przez - Kordi666 w dniu 2006-07-19 01:20:54

Edit2:

Poszperalem dalej, i rzeczywiscie sa kluby ze znaaaacznie wyzszymi abonamentami ... No nic, jutro panorama firm i krotki spacer po okolicy w poszukiwaniu czegos rozsadnego.

Zmieniony przez - Kordi666 w dniu 2006-07-19 01:47:27

U mnie w miescie jest pare silowni, ale jedna jest bez kitu dobra.
Cena- 80zl za miecha, codzienne wejscia ok. 1h, ale jak juz poznasz ludzi to mozesz siedziec do bolu...
Sprzecik- nieczego nie brakowalo, byly atlasy, rowerki, bierznie, stepery, drazki, wyciagi roznego rodzaju, laweczki(rzymskie, plaskie itp.), hantle, sztangi, w pi**e talerzy i innych urzadzen ktorych nawet nie znam
Oprocz tego telewizorek sporawy, muzyczka, szatnia bez szafek na kluczyk, prysznice, barek, a obok sala na ktorej byl aerobik i takie tam- bylo na co popatrzec w przerwie miedzy cwiczeniami :)
To by bylo na tyle...

Spróbuj "Syrenkę" w centrum (przy hali Gwardii), ostatnio było tam 100 zł za max wejść, sprzęt bardzo dobry ( brakuje tylko sztangielek od 40 kilo do 100, ale tobie chyba nie będą potrzebne )

Gymnasion to syf - same jakieś gówniane maszyny dla starców, kobiet i dzieci.

uwazam ze przy wyborze silowni powino stanowic
a) oprzyzadowanie
-plaskie [liczba mnoga bo jak 1-2 to lipa by jak bedzie chodizlo tak powiedzmy 60 osob , w pon sie spotka 10 chlopaka i kazdy ma klatke w pon, i zacyzna od plaksiej to moze byc cienzko]
-skosne dol/gora
-drazek
-hantle
-masyzny na nogi

i wg mnie wiecej na start nie trzeba

a cena 80 zl to chyba cena warszawka ja place 60 zl za ful silownie w sumie klub wejscia ile chce a sprzetu hohoho 3 sale +szatnie+lazienka+prysznice +swietna atmosfera:)

b) wlasnie musisz wzrocic uwage na zatloczenie jak ciagle bedzie masa ludzi to nie co sie pchac na 40 pod sztange

ojj zgadza sie ze dla starcow, czesto widze tu ludzi cwiczacych nogi (na mase) i jednoczesnie rozmawiajacych przez telefon, siedza na suwnicy wypychaja ciezar, jednoczesnie gadaja i pija wode... albo koles cwiczy plecy podciaga se na takiej maszynie do podciagania, sluchawki na uszach i w polowie serii przerywa zeby zmienic kawalek w mp3 a potem dalej dociaga 3 powtorzenia...

Ok, a wiec chyba znalazlem silke. Bede chodzil do ... nie padnijcie ze smiechu ... Dzielnicowego Osrodka Rekreacji i Sportu ;). 60 zl za 12 wejsc. Jak dla mnie w sam raz na miesiac. Poza tym mam blisko od domu. Po treningu moge sie nawet pokusic o 20-30 min jogging spowrotem. Bylem dizisiaj sie rozejrze o 15 i bylo pusciutko :). Sam trener siedzial w sali. Wiec nie ma sie co tlokiem przejmowac.

Jedna tylko sprawa. Silownia chyba calkiem niezle wyposazona. Stalo tam z 15 roznych przyrzadow (nie znam nazw nie pytajcie, poza tym rzucilem tylko okiem). Jednak od razu rzucil mi sie w oczy brak atlasa. Czy to jakas wielka przeszkoda do prowadzenia treningu dla poczatkujacego? W sumie to chcialem zaczac trening obwodowy, z postu Michaila (robimy forme na lato), ale w takim ukladzie to odpada ...

Beret83... z tym gościem ze słuchawkami to musiałobyć śmieszne