Szacuny
1
Napisanych postów
130
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
2766
Nie bardzo wiem co powinienem zrobic. Mialem juz 2 takie ''ataki'' wywolane bolem plecow w dolnej czesci ( krzyż ). Raz nic nie robilem wielkiego, nie cwiczylem tego dnia ani nic. Wychodze z autobusu i zaczelo bolec, ale powoli szedlem. Skonczylo sie tak że przez 2 dni nie moglem chodzic, bardzo bolalo. Dostalem lekarstwa przeciwzapalne jakies ( Apo Diclo czy jakos tak i jeszcze cos juz nie pamietam.) Ostatnio mialem wlasnie 2 raz cos takiego, ale zaczelo bolec w czasie silowni, kiedy cwiczylem plecy.Tak jak poprzednio, dzien bylem przylepiony do lozka a po mieszkaniu chodzilem o kulach. Po półtoramiesięcznej przerwie wrocilem do silowni i dzis lekko mnie pobolewa w krzyżu, ale nic sie wiekszego nie dzieje. Mial ktos moze tak ? Wie o co chodzi ?
Lekarze tak jak wyzej napisalem daja mi te przeciwzapalne leki albo rozne mascie.
Z góry dzieki za kazda rozsadna wypowiedz.
Pozdrawiam,
Krzysiek