Po dosc dlugiej przerwy czas wziasc sie za siebie, zabieram sie w zwiazku z tym za mysle dobrze zaplanowany trening na mase, dieta oczywiscie swoja droga, a tutaj mam do pokazania mojego treningu...i oczywiscie prosze o ewenutalne sugestie poprawy itd. :)
trening 3 dniowy masowy, nie mam jeszcze ustalonej liczby powtorzen i serii narazie tylko cwiczenia, co do nich chce stosowac nastepujaca zasade, znajduje na kazda partie miesni jhak nawjeicej cwiczen, tu przykladowo biceps dla ktorego znalazlem 6 troznych cwiczen ktore pod roznym katem atakuja miesien i tak, czy nie mylne jest stwierdzenie ktore sam przypisalem, w jeden poniedzialek bo tego dnia mam biceps robie jedna garstke 3 cwiczen, w poniedzialek za tydzien z kolei robie nastepna garstke 3 cwiczen w ten sposob atakuje miesien w inny sposob, nastepnie moge zrobic mieszanke kolejna i tak do woli....czy to dobry sposob czy tak wogole mozna trzeba nalezy ? pozdrawiam