http://www.sfd.pl/chucknoris_/masa_z_półobrotem-t424885.html DZIENNIK TRENINGOWY ZAPRASZAM
http://www.sfd.pl/BLOG_Nawet_parówka_dęta_raz_w_roku_ma_swoje_święta_by_chucknorris-t484710.html
BLOG TREC ZAPRASZAM
NIE POPRAWIAM DIET I TRENINGÓW NIE ZNAM SIĘ NA TYM
http://www.sfd.pl/MOJA_PIWNICZNA_SIŁOWNIA-t307196.html
MOJA PIWNICZNA SIŁKA
Chesz poznac sekret? Nie ma sekretu. Dzieciak byl zszokowany, ta mina sie nie zmienia. Nie wiedzial ze cala informacja
ktorej kiedykolwiek bedzie potrzebowal juz tu jest. Tu i w milionach silowni na calym swiecie. Problem w tym ze prawda
nie jest piekna. Problem w tym ze ten sekret jest nudny i nieciekawy. Sekretem jest wytrwalosc.
The Journey - Animal
Trening mam intuicyjny, jeżeli czuję, że coś przestaje wchodzić to dopiero wtedy zmieniam, dlatego nie stosuję cykliczności.
Rekin rośnie przez całe życie...
Bądź jak rekin, k***a!!!
Widzialem temat- slepy nie ejstem, niednak nie czuje sie na silach by to oceniac. Czemu? ja pdobnie jak krzychu nie jestem zwoleniekiem cyklicznosci, wg mnie to nic nie daje takie rozplanowanie treningu na pol roku z gory.
Plan w kwesti merytorycznej wyglada ok, ale czy bedzie ok czy zmarnujesz pol roku to sie okazesz gdy skonczysz.
[*]Sw. Spam poscie z treningu bedziesz w naszych sercach na zawsze. Pomscimy Cie, smierc Twojemu oprawcy...
P.S : powiadomke dostało też kilka innych osób ( np. krzych )
http://www.sfd.pl/MOJA_PIWNICZNA_SIŁOWNIA-t307196.html
MOJA PIWNICZNA SIŁKA
Moja sugestia jest taka: ćwicz sumiennie zgodnie z planem i starannie prowadź zapiski treningowe. Po zakończonym cyklu przeanalizuj co zyskałeś, które mikrocykle były najowocniejsze, a które bezproduktywne (dla masy miesniowej, siły czy jakości), których ćwiczeń nie czujesz, etc.
Po tym cyklu napewno nabierzesz doświadczenia, a na spektakularne przyrosty i poprawe sylwetki masz jeszcze czas. Chociaż nie wykluczone, że ten plan będzie - poza przyrostem doświadczenia - świetnym rozwiązaniem dla Twoich mięśni.
"Lepiej być kanciastym czymś, niż okrągłym niczym"
Tez raczej nie jestem zwolennikiem cyklicznosci- rozumiem jeszcze- kilka mikrocykli, ale nie rozplanowanie nastepnych 10 miechow. Oczywiscie to moze wypalic- moze to byc dobry pomysl, ale niekoniecznie. Zobacz np. gdybys(tu odpukac) zlapal jakas kontuzje wszystko by sie przesunelo, zmienilo i kto wie co jeszcze. W kazdym razie probuj, moze akurat bedzie dobrze, jak powiedzialem nie krytykuje tego tylko wyrazam swoje zdanie.
Co do cyklu skoro to twoj pierwszy to nie lepiej na poczatek byloby ci wziasc jedna kretke?
pozdro
"Jedynym miejscem, gdzie sukces pojawia się szybciej niż wysiłek jest słownik"
http://www.sfd.pl/MOJA_PIWNICZNA_SIŁOWNIA-t307196.html
MOJA PIWNICZNA SIŁKA
"Jedynym miejscem, gdzie sukces pojawia się szybciej niż wysiłek jest słownik"