przeboj kinowy z pudzianem?

tak sobie mysle...:

jest swietna ksiazka,na podstawie ,ktorej mozna by stworzyc scenariusz i nakrecic film- przeboj kinowy.
jest to ksiazka pod tytulem powrot z gwiazd,stanislawa lema.
dla tych co nie czytali: krotkie wprowadzenie :

niedaleka przyszlosc,ludzkosc wysyla statki ksmiczne z zalogami do najblizszych gwiazd.......statki poruszaja sie z predkosciami bliskimi predkosci swiatla(wystepuje wiec relatywizacja czasu).
glowny bohater jest jednym z kosmonautow,ktorzy po paru latach (liczonych wg czsu statku),wraca na ziemie,na ktorej uplynelo juz ok 50 lat....
pirwsze zaskoczenie: gdy wylatywali,zegnaly ich tlumy,byli bohaterami calego swiata.teraz wracaja po wielu ciezkich przygodach a sa witani jak byliby standartowym rutynowym lotem z miasta do miasta.....
z powodu przeciazenia wystepujacego podczas nabierania predkosci i hamowania(przeciazenie2-3 g,przez wlasciwie cala podroz czyli kilka lat),przylatujacy kosmonauci sa bardzo silnie umiesnieni-walczyli bez przerwy z grawitacja 3 krotnie wieksza niz na ziemi.(stad rola dla pudziana,strongmanow i kulturystow).
a na ziemi wszystko sie zmienilo...ludzi nie interesuja podroze kosmiczne,nie zajmuja sie zadnymi ryzykownymi zajeciami itp.powodemjest szczepionka,ktora hamuje agresje w czlowieku-nikt nie jest wstanie zabic innej istoty zywej(nawetlwy,ktore spaceruja miedzy ludzmi).
ale przez ten zabieg ludzkosc zrobila sie nie ekspansywna,zajmuja sie glownie zabawa,sztuka,jak ktos chce to nawetmoze pracowac.reszte robia maszyny.ludzie zrobili sie cieplymi kluchami,jak to okreslil glowny bohater....reszte trzeba juz doczytac....

na podstawie tej powiesci mozna napisac bombowy scenariusz+ do tego czolowka strongmanow i kulturystow ,jako kosmonautow.z reszta obsady to juz by nie bylo problemu...:)(cieple kluchy.
w polsce ciezko zrobic z tego przeboj,pewnie brak rozmachu,pieniedzy i hollywoodskiego podejscia-rezyserzy tak to sknoca jak qwo vadis.

jest pomysl-moze jakis rezyser to przeczyta?moze pudzian? moze cos zacznie sie dziac?
a moze sami -wszyscy czlonkowie forum zlozymy sie i zostaniemy udzialowcami,producentami tego filmu???moze znowbeda musial pogadac ,ze starym kumplem arnim???:)

FAjnie masz wybujaną wyobraźnie ale mi to sie podoba jak nakrecisz to daj znać :p sog za to :P;P

i ...???

fragment scenariusza.....



miejsce akcji-glowny bohater spaceruje ulica(sceneria futurystyczna ulica,wieczor,mnostwo swiatel,reklamy ,wystawy).oglada wystawy reklamy,spoglada na przejezdzajace prawie bezglosnie pojazdy:niektore wygladaja jak samochody a XX i XXi wieku,inne jak futurystyczne wizje samochodow a filmow s-f....
chodniki maja wbudowane pasy,na ktore mozna wskoczyc i przemieszczac sie z rozna predkoscia.
glowny bohater wlasnie spoglada na ruchome pasy,gdy jeden z pasazerow zeskakujac potraca glownego bohatera,odbija sie od niego jak od skaly i siada oszolomiony na ziemie.
-fajna nadymka...ale twarda!
-????
wstaje i dotyka klatki piersiowej glownego bohatera,w miejscu ,gdzie pod koszulka rysuje sie potezny zarys miesnia piersiowego.przestraszony cofa dlon....
-co to jest??? to prawdziwe???,przepraszam!
-tak,tak rosna miesnie podczas 3 lat przebywania w przeciazeniu 3 g,no problem
- ty jestes kosmonauta?
-tak,dzis wyladowalem....
-dzis?....jeszcze raz przepraszam....

z przestrachem na twarzy oddala sie i wskakuje na najblizszy pas,odwraca sie jakby spodziewal sie ,ze glowny bohater bedzie go gonil....

:)

Jest tylko jeden szkopół.Faktycznie bohater ksiązki jest o wiele silniejszy fizycznie(muskulatura)oraz jest typowym "facetem"(wpływ testosteronu którego działanie jest niwelowane przez podawanie specjalnego "leku"nazwy niepamiętam) bo reszta spoleczeństwa to raczej "cioty"nawet seks nie jest juz tym czym znamy.Fabuła książki opiera sie jednak głównie na wnętrzu bohatera oraz jego rozterek i niemożność dostosowania się do otaczającego go świata.Który traktuje go jako tępego barbarzyńce relikta przeszłości cywilizacji której już niema.Książka jest fantastyczna i daje dużo do myślenia.Jednak film zrobiony na jej podstawie miałby raczej dużo wspólnego z "Solaris" niż "Total Recall".Pozdrawiam.

ja bym uwypuklij dynamiczne sceny + nowsza interpretacja oryginalnych zdarzen,wiadomo ksiazka ma inne prawa nizz film ale glowne tematy w fimie tez by sie dobrze prezentowaly...nadal uwazam,ze bylby to przeboj lepszy niz solaris....

Pudzian jest za sztuczny na granie w filmach... a Solaris było bardzo fajne... ale Ci co się spodziewali akcji to wiadomo, że narzekali... głebszy sens