Jak to jest z tym IG?

Witam!!!

Zaciekawilem sie praktycznym zastosowaniem IG w zwiazku z tym poprzegladalem tablice z wartosciami IG i sie troche zdziwilem. Bo wyczytalem ze wartosc IG jest wyliczana dla 50g produktu a tutaj np:

"Drink, Apple juice, unsweetened, 1 cup, 250 ml: IG = 40"

sok jablkowy zbadali dla 250gram i wyszlo 40.

Wiec o co tu chodzi? Czy dla 100g soku bedzie 16??

Pozdrawiam

Z tego co wiem to nie chodzi o 50 g produktu...

IG definiuje się jako pole pod krzywą zmiany stężenia glukozy po spożyciu badanego produktu w ilości zawierającej 50 g dostępnych węglowodanów, w porównaniu z polem pod krzywą produktu standardowego (glukozy lub białego pieczywa) zawierającego taką samą ilość węglowodanów.

Ogólnie dla zdrowych osób kontrowersyjny w swej przydatności wyznacznik. Przeglądanie tabel IG wydaje mi się zbędne. Standardowo wystarczy wybierać produkty jak najmniej przetworzone, jak najbardziej naturalne - to wszystko.

Jeśli planujesz dodać wartości IG do dziennika to ja proponowałbym uwzględnienie w pierwszej kolejności np: zawartości cynku i miedzi w produktach, a z IG dałbym sobie spokój, chyba, że masz więcej wolnego czasu

Zmieniony przez - ellis w dniu 2006-09-18 09:41:23

Cynk, miedz i inne niespodzianki beda juz w dostepnej za pare dni nowej wersji Dziennika :)

Nad IG sie zastanawiam, co sadzisz o takim sposobie liczenia IG w calym posilku?

METODYKA OBLICZANIA INDEKSU GLIKEMICZNEGO W POSIŁKU

► ustalenie zawartości węglowodanów w przeznaczonej do potrawy ilości produktu,
► ustalenie całkowitej zawartości węglowodanów w posiłku,
► obliczenie procentowego udziału węglowodanów z poszczególnych składników w stosunku do ogółu węglowodanów /uznanych za 100 %/,
► odczytanie GI poszczególnych składników potrawy,
► obliczenie udziału poszczególnych produktów w wartości GI całego posiłku,
► ustalenie GI całego posiłku.

Na IG szkoda Twojego czasu, tak naprawdę IG posiłku ma niewielkie znaczenie zarówno jeżeli chodzi o stosunek przyrostu masy tłuszczowej do mięsniowej jak i ogólny przyrost wagi ciała. Poza tym dla kulturystów nie tyle liczy się wzrost poziomu cukru(to raczej dla diabetyków) co wzrost poziomu insuliny a chociaż pomiędzy indeksem glikemicznym a insulinowym istnieja korelacje to jednak np. większość posiłków na diecie tłuszczowej miałaby IG < 10 a w dalszym ciągu powodowałyby one spory wzrost poziomu insuliny. Tymczasem prace nad ustalaniem indeksów insulinowych zarzucono 3 lata temu i od tego czasu nikt się za to nie wziął a szkoda.

Zmieniony przez - Khaine w dniu 2006-09-18 10:57:47

Podczas testów brany pod uwagę jest tylko jeden produkt w ilości dającej 50 g węglowodanów. W praktyce zjadamy w jednym posiłku różne produkty z różną ilością makroskładników. Spór o to jaki wpływ mają pozostałe produkty w posiłku np: te zawierające głównie tłuszcz/białko trwa od dawna. Zaczeło się od sporu naukowców z dwóch uniwersytetów(Stanforda i Toronto). Do dziś część naukowców jest za teorią, że ocena wpływu IG danego produktu na odpowiedz glikemiczną jest mało możliwa w momencie spożycia mieszanych posiłków, są badania to potwierdzające. Z drugiej strony ostatnio opublikowany został tekst w którym uznano, że zawartość węglowodanów tłumaczy w przybliżeniu 90% odpowiedzi glikemicznej, a wpływ białek/tłuszczy w danym posiłku jest znikomy. Oczywiście autorem był Dr. T. Wolever przewodniczący grupy z Uniwersytetu w Toronto, która od początku była za tą teorią. Teraz pewnie będzie odpowiedz naukowców z drugiej grupy

To nie są jedyne kontrowersje...