Generalnie nerwobole maja to do siebie, ze lubia wracac, ale wynika to z takich przyczyn, jak np. wzmozone napiecie miesniowe podczas stresu, itd.
Lekarz przepisal mu leki i zalecil przerwe, bo tak sie to po prostu leczy w przypadku udania sie do lekarza rodzinnego, i kazdy inny powie to samo. Leczenie objawowe nie zlikwiduje nieprawidlowych nawykow trzymania postawy, podswiadomego reagowania cialem na rozne sytuacje (glownie stres, np. zaokraglanie plecow, itp.), czy klopotow ze wzrokiem, itd.
Jak ktos chce faktycznie pozbyc sie przyczyny, to nikt za niego jej nie znajdzie, w tym sensie, ze trzeba samemu poczuc swoje wlasne cialo, miesnie, ktore sa zbyt napiete, ktore oslabione, itd., i kontrolowac to potem caly czas, a nie przez pol godziny na jakims zabiegu.
W przeciwnym razie cokolwiek cudownego by sie nie zrobilo, problem i tak bedzie wracac.
Zmieniony przez - Jeanette_ w dniu 2006-09-20 17:37:42
...Only thing to do is jump over the moon...