Pol roku meki...... ;/

Witam mam pytanko. Gralem w rugby w jednym ze meczów odnioslem uraz. Mianowicie Triceps zaczal mnie rwac ;/ (nie wiem jak to fachowo nazwac) mimo bolu nadal trenowalem do momentu az nie moglem z bolu ruszac reka kazdy nawet najmniejszy ruch sprawial ze cala reka sztywniala mi i czulem jakby dosc silne porazenie prądem ;/ Przestalem trenowac taki stan rzeczy trwal okolo miesiaca pozniej zaczelo sie poprawiac. Lecz nadal nie trenowalem w tej chwili zaczalem lekko trenowac za 2 tyg planuje pojsc na KB ale reka znowu boli. Wtedy nie uzywalem zadnych masci nie zglosilem sie z urazem do lekarza poprsotu przeczekalem. Obecnie bol przejawia sie w ten sposob ze gdy szybko rusze reka np przy wyprowadzaniu ciosu triceps spina sie nienaturalnie czuje jakbym mial popazona reke ;/ to troche dziwne nie wiem co sie dzieje boje sie nabawic jakiejs powazniejszej kontuzji. CO byscie radzili?? Masci?? Czy zglosic sie do lekarza?? a jesli tak to do jakiego?? Z gory dzieki za pomoc.

Pozdrawiam

Stary - zrob tak:

1. posmaruj ta czesc reki jakas mascią dla sportowcow, jes takich full na obrzeki, kontuzje itp. -> powinno przejsc

2. jezeli to nie przyniescie ulgi, nadal bedziesz odczuwal bol, zglos sie do lekarza, najlepiej sportowego. Wtedy zobaczysz, co on ci powie

Biegnij do apteki... jak narazie

/pozdro - zycze zdrowia

dolegliwość trwa zbyt długo - idż do lekarza

wg nie delaiatnie musisz ją rozruszać ... jak się da ...
do lekarza powiedzmy ze tak - ale nei wiem czy coś wymyśli ...