Kobieta 42 lata bierze się za siebie - pomóżcie!!!

Witam mam 42 lata, waże 80 kg i mam 160cm wzorstu.
Moim celem jest: pozbycie sie tkanki tłuszczowe i poprawienie wyglądu sylwetki.
Mam do syspozycji ławeczke, gryf, hankle, dość sporą ilość opciązenia i duże chęci.

Sporo czytała i ułożyłam sobie następujący plan treningowy:

Poniedziałek:
Klatka piersiowa:
-wyciskanie na skosie 3x12
-wyciskanie w poziomie 3x12
-rozpietki 3x15

Triceps:
-wycikanie francuskie 3x12
-wyciskanie w leżeniu wąskim uchwytem 3x10
-pompki na poręczach 3x10

Sroda:
Barki:
-wyciskanie sztangi sprzed głowy 3x12
-unoszenie sztangielek bokiem w góre 3x12
-unoszenie sztangielek w opadzie tułowia 3x12

Nogi:
-unoszenie nóg na ławeczce leżąc na plecach (nie wiem dokładnie jak się nazywa to ćwiczenie 3x15
-unoszenie nóg na ławeczce leżąc na brzuchu 3x15

Biceps:
-uginanie ramion ze sztangą stojąć 3x12
-młotki 3x12

Codzniennie też zamierzam ćwiczyć mięśnie brzucha:
-skłony 1x40
-brzuszki skrętne 2x20
-unoszenie nóg w górę 1x40

Co do diety to ułożyłam przykładową:
6.00
pieczywo wassa
2 plasterki szynki
zielona herbata

10.30
pieczywo wassa
2 plasterki chudego białego sera
pomidor

16.00
ryż
pierś z kurczaka
sałata

19.00
jabłko
banan

Prosze o wszelkie porady na temat treningu i diety.
Czy trening powinnam wykonywać więcej niż 3 razy w tygodniu (może zupełnie inny niż ten opisany?) Z góry wszystkim dziękuję i gorąco pozdrawiam.

1. za malo bialka
2. za malo zdrowych tluszczy, oliwy z oliwek
3. wywal pieczywo wasa, jest przetworzone i ma wysokie IG
4. owoce na wieczor sa niewskazane
co do treningu...na Twoim miejscu przez jakis czas cwiczylabym 3 razy w tygodniu cale cialo bez jakiegos szczegolnego podzialu na grupy miesniowe

Treningu nie sprawdzalem ale rzucilem okiem na diete i pozostawie ja bez komentarza. Domyslam sie ze chcesz zrzucic kilka kilo i poprawic nad kondycja wiec uloz diete skladaja sie z 5-6 posilkow- czytaj posty podwieszone ( pogrubione) w dziale odzywianie, sciagnij sobie dziennik posilkow vitalmax i korzystaj z wyszukiwarki. W zasadzie moglbym byc twoim synem bo mam 17 lat; zycze powodzenia w osiagnieciu celu

Przede wszystkim nie obejdzie się tutaj bez rowerka/bieżni/tego typu sprzętu. Ćwiczenia siłowe to swoją drogą - a aerobowe swoją.

Do tego jak pisał kolega wyżej Twoja dieta jest po prostu słabiutka, wygląda jak żywcem przeniesiona z kolorowego pisemka

Zarówno tutaj jak i w dziale Odżywianie znajdują się artykuły n/t tego co i jak jeść aby schudnąc, sugeruję abyś się z nimi w wolnej chwili zapoznała. Bez znajomości zasad jakimi rządzi się nasze ciało i metabolizm nie ma co mówić o trwałym ubytku wagi.

trening aerobowy; zacznij od 4-5 razy w tygodniu po 30-45 minut;

Pomysł z wzięciem się za siebie... ŚWIETNY! żeby tak wszyscy mieli taki zapał...

ale pochodź przez 2-3 tyg. na siłownie, popróbuj tych ćwiczeń, przyzwyczaj ciało do takiego wysiłku(a wysiłek jest ogromny)
Plan O.K ale czyżby nie za ciężki... popatrz na to ćw.

-pompki na poręczach 3x10

nie, nie, nie... wywal to ćw bo zapewne nie dasz rady ani razu, więc zalecam pochodzić na siłke i zobaczyć co i jak... i dietke poprawić...

Czy jestes przekonany, ze osoba, ktora przez dwa lata nie zajrzała na to forum, teraz wlasnie zareaguje na twoj post. Po co bawiesz sie w archeologa?