Co na kolację????

Chcę zgubić pare kilo.Ograniczyłam trochę kalorie,staram sie duzo ruszac,cwiczyc.
Na sniadanie jem twaróg chudy z jogurtem(naturalnym ,lekko odtłuszczonym),do tego kawę z mlekiem.


Jako przegryzkę przed południem jabłko,kilka marchewek,czasem jogurt taki jak na sniadanie.


Na obiad jem rybę(mintaj,sola)z roznymi warzywami


No i kolacja....nie wiem co mogłabym o tej powiedzmy 18tej zjesc.
Twaróg czy jogurty kilka razy dziennie to chyba za duzo...a jak jem coś weglowodanowego typu kilka was/kromke razowca z warzywami mam wrażenie,że niwecze dietę("zadnych węgli wieczorem")


proszę o jakies sugestie:)

Moja sugestia jest taka abyś wpisał w wyszukiwarce dieta redukcyjna tam znadziesz wszystkie wskazowki jak ułożyć własną diete. Podpowiem tylko że im mnie kcal w diecie tym wolniejszy metabolizm w twoim przypadku tłuszcz zapasowy ostro musi się magazynować

Wylicz swoje zapotrzebowanie białko tłuscze i węgle / kcal.

A co powiesz na gotowane jajka, albo nawet porcję wołowiny z warzywami 1-2 godziny przed snem, tak na przekór temu co piszą w damskiej prasie

Szkoda, że takie zasady(np: ostatni posiłek przed 18) powielane wielokrotnie stają się niemalże paradygmatami naukowymi.

Zmieniony przez - ellis w dniu 2006-09-30 09:40:45

Mozesz tak a mozesz tez jajecznice rano a ser bialy na koalcje, wazne zeby jakos urozmaicac diete. Najlepiej na poczatek wylicz swoje zapotrzebowanie kaloryczne i btw.