KONTUZJA NADGARSTKA

...

Ekspert

Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816

witajcie sprawa wyglada nastepujaco: dwa lata temu gdy gralem sobie w tenisa ale to tak porzadnie pewnego slicznego dnia cos mi J**Bło w prawym nadgasrtku i nie moglem nawet utrzymac leciutkich przedmiotow taki to byl bol. zerwalem z tenisem i po gdzies tak moze 3 miesiacach bol ustał ale czesto mi strzalal nadgasrtek przy ruszaniu szybkim w gore. potem zaczela sie silownia. <jak juz nie bolal ale czulem ze jest inny niz lewy> poszedlem raz z kumplem na taka dobra silke i cos tam pocwiczyclismy i zbaralem sie za sztange łamaną na bicepsa. pocwiczylem i odstawilem. nastepnego dnia budze sie z mega bolem w lewym nadgarstku i tu kolejna zalamka. cwiczylem mimo to. samo przeszlo. cala zime i czesc lata cwiczylem bez bolu. jednak nawet jak bol lewego ustal to w prawym do dzis czuje jak mocno na dol odegne to jest inny niz lewy. i ostatnio <juz u mnie na silowni bo mam od zeszlej zimy> zaczalem na porzadnych suplach trening wiec lapy <biceps> tez sie wlicza. I do ku**wy nedzy znowu mam lekko obolaly prawy nadgasrtek! CO TO MOZE BYC!? jak mam to naprawic?! po kazdej serii czuje ze mnie strasznie ciagnie ale znalazlem na to przypadkowo sposob. po porstu palcem wskazujacym i kciukiem mocno masuje tam gdzie sa te wszystkie male kostki czyli tam gdzie boli i przestaje. niedawno to mnie jeszcze bolalo jak trzymalem myszke dzieki temu sposobowi przetsalo. ale gdybym tego nie robil to by bolał. co moge zrobic z tym szajsem? pomocy powaga irytuja mnie te nadgarstki. nadmienie ze w dziecinstwie mialem problemy z pietami <ostrogi> oraz mam wystajaca lekko piszczel pod rzepką ale widac to tylko jak zegne kolano. i ono mnie tez kiedys bolalo w podobny sposob jak jezdzilem na skateboardzie. to tak na marrginesie. pozdro i czekam na odpowiedzi :)