Od paru lat wrecz staram sie przybrac na masie jako ze waze okolo 65 kilo przy 180cm wzrostu majac 23lata. Niektorzy nazwali by mnie szczypiorkiem ale pare ochlapow miesa na kazdej kosci bez zadnego tluszczu daje niezly efekt wizualny :). Ale nie o tym mowa.
Wlasnie dostalem prace ktora okazala sie byc dosc ciezka fizycznie. (Znajomy z pracy stracil 25kg sic!) Moj problem polega na tym, ze nie mam z czego tracic a wrecz przeciwnie chce przytyc. Praca to dostarczanie piwa alkocholu i pokrewnych do pubow sklepow etc.. Dziennie robimy od 10 do 16 ton w dwie osoby. A teraz konkretne pytania.
- Czy dobrym pomyslem jest dorzucenia do sniadania (z samego rana) oprocz standardowego jedzonka (mussli+kanapki na ch. razowym z szyneczka+banan np.) jakiegos snikersa czy cos w tym stylu aby dostarczyc wiecej cukrow prostych na okres pracy? Czy jak dorzucam jeszcze jednego w trakcie pracy (podczas drugiego sniadanka) co by uzupelnic energie :) robie dobrze?
- Generalnie zakwasy mam wieksze niz kiedys kiedy chodzilem na silownie (brak rozgrzewki napewno robi swoje) na silownie po pracy juz naprawde nie mam ochoty ani czasu. A jednak chce przybrac na masie czy ma jakikolwiek sens wcinanie jakichs gainerow? Jesli tak to jakich?
- Ostatni problem to kwestia stawow w palcach. Teoretycznie nie powinnismy podnosic beczek ponad 50kg sami. Ale w praktyce nie ma miejsca i czasu na to aby czekac na kumpla ktory Ci pomoze to zrobic wiec wszyscy takowe dzwigaja- nie bylo by to ogromnym problemem bo mozna wyrobic sobie dobra technike gdzie wyciagasz z nog i z prostych plecow ale nie ma ich dokladnie jak zlapac. Brak dopbrego chwytu powoduje ze lapiesz tylko polowa palcow. Z rana budze sie z lekkim "artretyzmem" stawow w palcach. Mianowicie nie tyle co bola.. ale jest to bardzo dziwne uczucie- wiesz po prostu ze dostaly po dupie- zakladam ze alpinisci moga cos o tym wiedziec. I zastanawiam sie czy to przejdzie kiedy sie przyzwyczaje czy tez moge sie spodziewac powazniejszych komplikacji w przyszlosci?
Dzieki bardzo za ewentualna pomoc.
Pozdrawiam