Jestem po dość poważnej kontuzji prawego nadgarstka, co wyeliminowało mnie z jakich kolwiek ćwiczeń przez ostatni rok. Oczywiście wróciłem do treningów jednak nadgarstek dalej mi doskwiera. Operacja polegała skręceniu odłamamów śrubą, kość zrosła się jednak została naruszona struktura stawu, zdaje sobie sprawę że w tym wypadku każde dolegliwości bólowe podczas treningu są wynikiem nienaturalnej pracy tego stawu w nadmiernym natężeniu, co w konsekwencji może prowadzić do zwyrodnienia stawu. Dlatego też zależy mi na ułożeniu jak najbardziej efektywnego treningu z wyeliminowaniem i zastąpieniem tych ćwiczeń, które powodują wyżej wspomniane dolegliwości
Mam problemy z:
-Wyciskaniem na ławaczce płaskiej/skośnej gryfem na klatke (ciężar ok. 40-50 kg powodował już problemy)
-Wyciskaniem na barki gryfem siedząc
Nie mogę także wykonywać wielu ćwiczeń z większym ciężarem.
Moim celem treningów na siłowni jest przyrost masy mięśniowej, co zrobić kiedy wypadałoby zwiększyć intensywność treningów ale nadgarstek nie wytrzyma większego ciężaru? Jakie w mojej sytuacji proponujecie rozwiązania treningu na barki i na klatke? Za wszelką pomoc i uwagi z góry dzięki pozdro