Pomóżcie mojemu tacie :P

Witam. Sytuacja jest następująca. Tato ossstro sie denerwuje nadmiarem tkanki tłuszczowej i chce się jej pozbyć.
(Ja sie tam na odchudzaniu nie znam - aplikuje wszystko co sie da na mase) ale doradziłem mu trening aerobowy - bieganie 3x w tygodniu. Nie chce diety ( wiem że to podstawa ) ale stara sie ograniczać w jedzeniu i wcale dużo nie je tylko taka przemiana.
Staruszek nie ćwiczy na siłowni, w gre wchodzi tylko bieganie - i własnie nie wiem czy 3x w tyg czy co dziennie ? Ewentualnie brzuszki chętnie popcha.

Tata pracuje na 3 zmiany więc łatwo nie jest. I tu kolejne pytanie, jeśli przychodzi np z pracy albo wstaje popołudniu po nocnej zmianie to czy ma od razu biegać czy najpierw zjeść i potem aeroby ( chodzi o najważniejszy posiłek - czyli obiadek ).

i ewentualnie te brzuchy to może robić w te dni, w które nie biega może ?

sory za pytania, ale jestem zielony jak to wygląda z aerobami, nigdy się tym nieiteresowałem bo jak wspomniałem na wstępie robie wszystko aby łapać mase.

z góry dziekuje za pomoc...

pozdrawiam

Płeć: Mężczyzna

Wiek: 44

Waga: 108

Wzrost: 190

Obwód klatki: nie będe mierzył staruszka :)

Obwód ramienia: j.w

Obwód talii: j.w

Obwód uda: j.w

Obwód łydki: j.w

Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej: j.w

Aktywność w ciągu dnia: praca 9h na 3 zmiany - w pracy dużo chodzi dosyć szybko.

Uprawiany sport lub inne formy aktywności: Bieganie 3x w tyg

Odżywianie: Je to co mama ugotuje :) nie chce diety :(

Cel: redukcja rozłożona w czasie

Ograniczenia żywieniowe: nie ma

Stan zdrowia: nie ma/nie było poważniejszych

Preferowane formy aktywności fizycznej: Bieganie 3x w tyg

Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty: nie było

Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów: nie będzie

Stosowane wcześniej diety: stosował diete tzw kapuścianą (tygodniowa) i chudł w tydzień nawet 5 kg, ale to opiera sie na samej kapuście i warzywach - nie zbyt zdrowe więc mu odradziłem...

Myślę, że tata nie musi koncentrować się by aktywność fizyczna była na czczo. Ważne by była regularna, stopniowo zwiększana tak by nie było kontuzji, przetrenowania, utraty chęci itp. Zakup roweru stacjonarnego byłby z pewnością dobrym pomysłem. Szczególnie, jeśli ta motywacja do treningu i trzymania diety nie jest odpowiednio wysoka...

jeśli chodzi o trening - jak sie przyłoży to będzie biegał - nie ma bata. Ale do tej dietki sie nie chce skusić a efekty byłyby wiele lepsze.

Ale jak z tym bieganiem, 3x w tyg może być? i te brzuchy też może robić w dni w które nie biega ..?

dzięki pozdrawiam.

biegi ok <ale w trefie > dieta to na poczatek eliminacja : slodycze,wypieki,smazone potrawy,chleb bialy,napoje slodzone, tluste miesa,alkochol