Szacuny
40
Napisanych postów
8194
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
21398
ja walilem na samowolke ale powiem szczerze w wakacje to ciezko, musisz trafic na dobry rejon bo duzo studentow
Pierwsza prace znalazlem po 2 tyg, ale byla do bani i na czarno, kostke brukowa kladlem po 12 h za 30 funtow :),ale te 2 tyg ktore szukalem roboty pozwolily mi sie dobrze zorientowac jak to w UK dziala te cale jobcenter, agencje pracy itp itd w tym czasie jak tam pracowalem bo kasa sie konczyla wiec musialem wziasc ta robote nagralem sobie 3 inne, oczywiscie wybralem najgorsza ale to juz dluga historia :D
Ogolnie jak juz sie wie jak i gdzie szukac roboty jest duzo, potem pracowalem juz dla agencji jak olalem ta druga robote (zwialem jeszcze w trakcie 4 -dniwoego kursu za darmo) to wlasnei zhaczylem ta agencje i dla niej robilem, najpierw dwie robty mi dali tkaie na 2 tyg a potem trzecia gdzie moglem zostac na stale, moglem ale dluga historia znowu czemu nie zostalem, grunt ze wypadlem z niej an 3 dni przed wyjazdem do PL i na te 3 dni zalatwilem sobie od razu an nastepny dzien jeszcze jedna robte :D i ta chyba byla najlepsza :) potem powrot na studia
miesiac wyjazdu w ciemno to duze ryzyko bo moze ci z 2 tyg znalezc znalezienie pracy zanim sie zorientujesz gdzie i jak szukac. Ja znalazlem pierwsza prace po 3 dnaich, ale spanikowalem bo gosc chcial od razu kontrakt na rok pisac. I ja d**** nie podpisalem potem bym sie wymigal i wrocil an studia a robota byla swietna, lekka i dorbze platna, juz nigdy potem mi sie taka nie trafila. Agencje znowu nie wezma cie jak powiesz ze n miesiac bo po co im tkai pracownik? Musisz sciemniac ze na rok pisac kontrakt i zrywac z przyczyn niezaleznych. Chyba ze masz np 1,5 miesiaca czasu i 2 tyg przeznaczysz an poszukanie a miesiac na zarabianie. Ale moim zdaniem minimum to 2 miesiace bo poczatkowe koszty sa dosc duze:
2 tyg szukanai pracy to:
okolo 100-200 funtow na hawire
20 funtow na zarcie
20 funtow na karte sim + doladowane + aktywacja tanich rozmow do polski, bo chyba bedziesz chcial dac znac "zyje" a an polski numer znowu zaden pracodawca nie zadzowni
5 funtow xero CV choc roznoszenie jest malo skuteczne
komunikacja strasznie droga nizm nauczysz sie oszukiwac bramki to przez te 2 tyg jakis 40 funtow na to licz, pytaj gnoji ktore sepia do ciebie szluga jak jezdzic za darmo, to skomplikwoane wiec nie ebde opisywal
przelot 80-150 funtow
WRS -70 funtow (przez miesiac powinienes wykonac, da sie wymigac i sciemnic ze jzu sie wyslalo ale przez to tracisz fajny wpis w CV ze rpacowales w UK :D)
mapa miasta 10 funtow nie do obejscia
kawiarenka 5 funtow znaim odkryjesz ze w bibliotekch jest net za darmo :D w wiekszych miastach takze plyty DVD gry na PC i play station :D
50 funtow - niespodziewane wydatki, roznie bywa, pamietki, ******lki, transport
Do tego dolicz ze wypalte pierwsza dostajesz po 2 tyg, za pierwszy tydzien nie dostajesz, dopiero za drugi tydzien pracy od razu za porpzedni rozpoczety + za ten, wiec kolejne 2 tyg utrzymywania sie czyli 100 funtow za hawire okolo + 20 zarcie.
Lacznie nie lcizac WRS bo jzu bedzies zmial na niego z pensji 620 funtow,, jasne da sie to ograniczyc ale lepiej sie nastawiac na wiecej wydatkow niz na mniej. Ogolnie 300-600 funtow licz. Zarobisz za miesiac na reke 800-1000 no to czy to sie oplaca? 200-700 funtow, zawsze hajs na jakies suple i kompa, wez z 5 kartonow fajek sprzedasz po 2,5 funta od paczki, to ci da ponad 100 funciakow na plus, w zasadzie tylkod zieki tmeu rpzezylem bo wzialem za malo kasy.
Nie bierz za duzo zarcia, po supermarketach da sie tanio zywic, czekaj do zmakniecia i aptrz co przeceniaja. Ja bym poelcal stawiac na 3 miechy pobytu. 2 tyg nie pracowalem potem pracowalem 2 tyg na czarno to maly zarobek, poszlo na ubrania i rozrywki :D potem 5 dni znaim pojecahlem do roboty, tam zmarnowalem 2 dni przed szkoleniem + znowu dwa dni na podroz, i jzu robota dla agencji llacznie nie pracowalem prawie miesiac z tych 3 miesiecy ktore bylem jak policzyc przerwy miedzy robotami poszczegolnymi i zarobilem przyzowicie, ale na meisiac nie wiem czy ci sie oplaci, wieksze ryzyko ze ci cos nie wypali.
Choc pierwsza robote znalazlem po 3 dniach i to genialna do dzis nie moge sobie wybaczyc ze to spapralem, dawali mi pokoj z netem i TV + zarcei za darmo wsyztsko do kiesznie ehh potem sie przkeonalem ze taka lekka i mila robota dla polakow to fart jesten na 1000.... coz nie pojecahlem sie w sumie tam nie narobic tlykoz arobic i sie udalo, ale jednak szkoda ze spanikowalem przed rocznym kontraktem..... no ale to tez inna historia :D
w morde jeza ale sie znowu rozpisalem zawalilem pol tematu :D
mam nadzieje ze chociaz pomocne co pisze a nie bzdury jak niektorzy od "wez kwitek" :D
“How in the hell could a man enjoy being awakened at 8:30 a.m. by an alarm clock, leap out of bed, dress, force-feed, shit, piss, brush teeth and hair, and fight traffic to get to a place where essentially you made lots of money for somebody else and were asked to be grateful for the opportunity to do so? ”
― Charles Bukowski