Pozdrawiam, Dawid.
...
Napisał(a)
Witam, 2 tygi temu mialem wypadek na snowboardzie (nie pierwszy! :( ) i naciagnalem sobie mocno miesien dwuglowy ramienia przy probie podparcia się tą reką aby nie dupnąc dupą :/ Generalnie nie moglem nawet kubka uniesc, wolalem reke trzymac zgietą i nie rozciagac bica (wtedy nie bolalo). teraz jest lepiej, podnosze juz nawet siatke z zakupami z wyprostowanej ręki, ale nadal musze uwazac bo boli jak proboje cos szarpnąć tą reką. I co najgorsze - biceps caly czas mam znieksztalcony, jakby ubyło go w miejscu w ktorym łączy sie z przedramieniem (taka plaska, przykurczona część bicepsu ze moge 3 palce wlozyc miedzy bica a przedramie!). Chirurg powiedzial ze nie wie co mozna z tym zrobic, ze to wymaga internwencji ortopedy bo to jest chyba zerwanie zaczepu miesniowego i ze moze nalezalo to operowac :o (!!!!) ale do ortopedy jest 3miesięczna kolejka :((( Generalnie mnie to nie boli, jedynie nie moge nic ciezszego podnosic no i jest ciagle przykurczony dolny kawalek bicepsu. Czasami sie zapomne i szarpne reką (np przy scieleniu łóżka) i zakluje mnie ten miesien/wiezadlo. Jak mam to leczyć? czy tak faktycznie objawia sie nadciągnięcie zaczepu?
Pozdrawiam, Dawid.
Pozdrawiam, Dawid.
1
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź
Polecane artykuły