Jeśli jesteś z Krakowa lub okolic, to skontaktuj się z dr. Kuśnierczykiem - szukaj w google razem z hasłem przepuklina. Ważne, że ma krótkie terminy. Ja to miałem, zrobił mi w ramach nfz operację jakąś kanadyjską metodą (bez wszczepiania siatek itp.), po której wraca się do zdrowia znacznie szybciej niż po klasycznej operacji (nie powoduje nadmiernego napięcia tkanek). Pierwsze ćwiczenia robiłem juz po 10 dniach (takie, w których nie spina się brzucha) Po miesiącu jeździłem na rowerze (jeżdżę wyczynowo), po półtora biegałem, po dwóch miesiącach ćwiczyłem na silowni, ograniczając tylko duże ciężary (przysiad, mc). 4 miechy po operacji praktycznie nie czułem, że ją miałem. Między przepukliną a operacją lekko ćwiczyłem - wyciskania leżąc, drążek, podciąganie w opadzie, unoszenia bokiem, rower - tak, żeby nie wstrzymywać oddechu i nie wytwarzać tłoczni brzusznej.
...
Napisał(a)
Dexak
Jeśli jesteś z Krakowa lub okolic, to skontaktuj się z dr. Kuśnierczykiem - szukaj w google razem z hasłem przepuklina. Ważne, że ma krótkie terminy. Ja to miałem, zrobił mi w ramach nfz operację jakąś kanadyjską metodą (bez wszczepiania siatek itp.), po której wraca się do zdrowia znacznie szybciej niż po klasycznej operacji (nie powoduje nadmiernego napięcia tkanek). Pierwsze ćwiczenia robiłem juz po 10 dniach (takie, w których nie spina się brzucha) Po miesiącu jeździłem na rowerze (jeżdżę wyczynowo), po półtora biegałem, po dwóch miesiącach ćwiczyłem na silowni, ograniczając tylko duże ciężary (przysiad, mc). 4 miechy po operacji praktycznie nie czułem, że ją miałem. Między przepukliną a operacją lekko ćwiczyłem - wyciskania leżąc, drążek, podciąganie w opadzie, unoszenia bokiem, rower - tak, żeby nie wstrzymywać oddechu i nie wytwarzać tłoczni brzusznej.
Jeśli jesteś z Krakowa lub okolic, to skontaktuj się z dr. Kuśnierczykiem - szukaj w google razem z hasłem przepuklina. Ważne, że ma krótkie terminy. Ja to miałem, zrobił mi w ramach nfz operację jakąś kanadyjską metodą (bez wszczepiania siatek itp.), po której wraca się do zdrowia znacznie szybciej niż po klasycznej operacji (nie powoduje nadmiernego napięcia tkanek). Pierwsze ćwiczenia robiłem juz po 10 dniach (takie, w których nie spina się brzucha) Po miesiącu jeździłem na rowerze (jeżdżę wyczynowo), po półtora biegałem, po dwóch miesiącach ćwiczyłem na silowni, ograniczając tylko duże ciężary (przysiad, mc). 4 miechy po operacji praktycznie nie czułem, że ją miałem. Między przepukliną a operacją lekko ćwiczyłem - wyciskania leżąc, drążek, podciąganie w opadzie, unoszenia bokiem, rower - tak, żeby nie wstrzymywać oddechu i nie wytwarzać tłoczni brzusznej.
...
Napisał(a)
Jesli lekarz Ci nie zabronil cwiczyc(jak napisales,co mnie troche zdziwilo),to wypytaj sie dokladnie co i jak mozesz robic i cos tam do tej opracji mozesz podzialac.
...
Napisał(a)
wielkie dzieki no cos tam porobie i zobacze jaki bedzie stan, jak zacznie sie powiekszac to niestey trzeba bedzie sie na jakis czas pozegnac z silka, a operacja z uzyciem siatki chyba nie jest taka zła, fakt ma sie cos obcego w sobie ale jest to dosc dobre wzmocnienie i mniejsze ryzyko nawrotu.
No niestety nie jestem z Krakowa, chociaz nie ma problemu, jak jest taki dobry to sie pojedzie
Z tego co planuje robic to wyciskanie płaskie, skosne, głową w doł i rozpietki, wyciskanie francuskie leząc i siedząc (sciaganie linki definitywnie odpada) no i cos na braki i bica by sie przydało, plecy to tylko tez na ławeczce.
Kurcze jak nie wiedizalem ze to oprzpuklina to normalnie cwiczylem i sie nieoszczedzalem, ale jak juz wiem co to za cholerstwo to az taki strach odczuwam przed cwiczeniami. Najbardziej obawiam sie tego zakleszczenia bo wtedy to na stoł byle gdzie, byle kto byle szybko...
No niestety nie jestem z Krakowa, chociaz nie ma problemu, jak jest taki dobry to sie pojedzie
Z tego co planuje robic to wyciskanie płaskie, skosne, głową w doł i rozpietki, wyciskanie francuskie leząc i siedząc (sciaganie linki definitywnie odpada) no i cos na braki i bica by sie przydało, plecy to tylko tez na ławeczce.
Kurcze jak nie wiedizalem ze to oprzpuklina to normalnie cwiczylem i sie nieoszczedzalem, ale jak juz wiem co to za cholerstwo to az taki strach odczuwam przed cwiczeniami. Najbardziej obawiam sie tego zakleszczenia bo wtedy to na stoł byle gdzie, byle kto byle szybko...
Chłop potęgą jest i basta.
...
Napisał(a)
Nie przejmuj sie spadkami, nawet jeśli pójdzie duzo masy, to szybko ją odzyskasz kiedy zaczniesz ćwiczyć.
...
Napisał(a)
Powodzenia, proponuję jednak skontaktować się z tym lekarzem (bez problemu znajdziesz go w necie, np. www.przepuklina.pl), ja też miałem mieć siatkę, rzutem na taśmę zmieniłem zdanie (po rozmowie z tym gościem) i jestem bardzo zadowolony. Moim i nie tylko moim zdaniem lepiej nie mieć czegoś sztucznego w organiźmie, a facet ma kapitalne wyniki - ponoć od iluśtam lat miał tylko 4 nawroty, gdy przy klasycznej metodzie (bez siatki) odsetek nawrotów sięga 25%. Weź jeszcze od uwagę termin operacji - w lipcu jest gorąco, a wszelkie rany goją się gorzej w upale. No i poza tym to wakacje...
Tak czy owak trzymam
Tak czy owak trzymam
...
Napisał(a)
Autorze, jak wykryto u Ciebie tą przepuklinę? Jakieś objawy? Bóle?
Ja miałem podobny zabieg chirurgiczny kilka miesięcy temu. Dziwi mnie to co tu piszą niektórzy, że po roku wracali do ćwiczeń. Proszę nie kierować się tym co tu napisze, bo to tylko moje doświadczenia i odczucia. Miesiąc po zabiegu już intensywnie uprawiałem spory zespołowe a po ok. 2 miesiącach wykonywałem wszystkie ćwiczenia, po ok. przysiady i ciągi bez ograniczeń.
Tylko, że jest pewna sprawa - z badań wyszło że mam dość a nawet bardzo dobre wyniki regeneracyjne, bardzo szybko mi się goją rany itp.
Ja miałem podobny zabieg chirurgiczny kilka miesięcy temu. Dziwi mnie to co tu piszą niektórzy, że po roku wracali do ćwiczeń. Proszę nie kierować się tym co tu napisze, bo to tylko moje doświadczenia i odczucia. Miesiąc po zabiegu już intensywnie uprawiałem spory zespołowe a po ok. 2 miesiącach wykonywałem wszystkie ćwiczenia, po ok. przysiady i ciągi bez ograniczeń.
Tylko, że jest pewna sprawa - z badań wyszło że mam dość a nawet bardzo dobre wyniki regeneracyjne, bardzo szybko mi się goją rany itp.
Jedyną rzeczą której powinniśmy się bać jest sam strach
...
Napisał(a)
sam ją wykryłem, to niezby trudne jak Ci rosnie jakas gula koło sprzętu to sie zaczynasz niepokoić, poszedłem z tym do znajomego chirurga i potwierdził, bólów nie miałem, chociaż od paru dni cos tam odczuwam, ale to jest albo przepuklina, albo ścięgno bo boli jak unoszę noge.
Lipiec to taki termin ze juz bede po sesji i nie na robie sobie zaległości, w gre wchodzi jeszcze kwiecieć, bo mam 1,5 tygodniową przerwe świąteczną, ale nie wiem czy zdaze dojsc do siebie.
Dzisiaj wybiore sie na siłke, ale oczywiście zadnego wariactwa i zobaczymy co sie bedzie działo...heh
Lipiec to taki termin ze juz bede po sesji i nie na robie sobie zaległości, w gre wchodzi jeszcze kwiecieć, bo mam 1,5 tygodniową przerwe świąteczną, ale nie wiem czy zdaze dojsc do siebie.
Dzisiaj wybiore sie na siłke, ale oczywiście zadnego wariactwa i zobaczymy co sie bedzie działo...heh
Chłop potęgą jest i basta.
Poprzedni temat
Wszystko na jednym treningu? Plan do oceny.
Następny temat
Plan Treningowy Amatora
Polecane artykuły