Niedziałające pobudzacze?

stimulant x - źle sie po tym gównie czułem.
bardzo źle.

jeśli to jest przyczyną to zdecydowanie odradzam.

ale dla pewnosci sprawdze jeszce raz.

zdr.

Sprawdź i napisz! Z góry dzieki!
Dzisaj na treningu czułem się dobrze i poczułem jedną róznice: jak gdzieś jechałem tak mocno jak się da, aż do momentu aż mnie zastopuje to zauważyłem, ae na dośc krótko mnie stopowało, bo na jakies 30 sekund i mogłem dalej jechać swoje... Czy to efekt świeżośc, bo wróciłem po przerwie czy efekt stosowania ZMA (od 5 dni)? Nazywałbym to regeneracją w czasie wysiłku, co może być przydatne na wyścigi, bo będę mogł dużo skakać i nie sieknie mnie tak, że jak mnie dojdą po skoku i ktoś poprawi to ja nie będę miał z czego kopnąc żeby dojechać...

Wczoraj z ciekawości spróbowałem z tusspectem... Łykłem 4 tabletki i lekko się w głowie zakręciło jak po wypicu niedużej ilości alkoholu w krótkim czasie... po 30 minutach wypiłem puszkę napoju OZONE (kofeina + tauryna)... Godzine od łyknięcia tabletek zacząłem trening, niżej spostrzeżenia (bardzo szczególowo, strałem się wyłapać wszytko):
- dreszcze w mięsiniach karku i ochota to spania...
- na samym treningu: podwyższone tętno
- na 100 % nie wzrosła moc na HRmax!
- mogłem dłużej przytrzymać solidne tępo, jednak nie była to jakaś zadawalająca róznica, prawie szcegół...
- spodziewałem się zwiększonej potliwości, jednak pociłem się słabiej niż zazwyczaj (fakt za ciepło nie było, nawet marzłem)
- nie odczuwałem tej szybkiej regeneracji w czasie treningu (czyli po zagięciu dłużej niż ostatnio musiałem się rozjeżdzać (odpoczywać), żeby nei czuć przyspieszenia w nogach)
- to raczej od jazdy ostrej, bo na klapie jeździłem, ale wspominam o wszytskich szczegółach więc i to: czułem krew w płucach, czy w gardle, po treningu ból gardła
- wytrzymałość niższa niż ostatnio
- po treningu nie chce sie jeść, i mimo, że pod koniec jazdy juz czułem zmęczenie, to w domu nie bolą nogi tak, jak zazwyczaj bolały po tego rodzaju treningach...
Nie jestem w stanie określić, które czynniki były efektem dyspozycji dnia, aczkolwiek wiem jedno: nie pobudziło mnie (a na pewno nei byłem tego świadomy).
Czy to kwestia małej dawki? (po wzięciu czułem coś, co raczej pobudzeniem nazwać nie można). Czy może spróbować z czystą efka, bo tussi to inna bajka? Czy poprostu nic mnie nie pobudzi? Prócz tego biore żelazo, zincas forte i filomag, coś się wyklucza/ma wpływ?
Nie wklejem w "doping", bo:
1. Musiałbym pisać cała hisotrię: tu kontynuję wątek...
2. Tussi jest bez recepty ,-)

Odpisze ktoś? Sogi czekają!

Stimulant X - dobry środek.

Niestety jest na redukcje.Ma na celu dodać energii przed aerobiami co jest normalne podczas redukcji ,dzwiga temp. ciała ,co jest b.dobre ponieważ organizm lepiej się poci.

To że już znaleźli się idioci którzy jedzią po 3 kapsy dziennie (a działanie już 2 można odczuć następnego dnia ,pijąc jedną filiżanke kawy) następnie mówią ,że to syf i badziew naprawde mnie irytuje.

Nie mam na myśli Miętkiego bo nie oto chodzi.Przypomniałą mi się tylko historia jak kumple z klasy chcieli to odemnie na jakąś zabawe ,bo się dowiedzieli że daje kopa.

Ja środek ten moge Ci polecić ,w dawce jedna kapsułka dziennie - powinno zadziałać bo kawa przy tym to pryszcz.

Postaraj się o próbke i zobaczysz sam.

dzieki, sog!
Czekam na więcej :P i na ustosunkowanie się do mojego samopoczucia po tussi + napój energetyczny, bo czy jeżeli to na mnie nie działa to czy co innego zadziała? Chyba wszytkie pobudzacze są na kofenie czy efce?