Jak by ktoś jeszcze sie nie zorientowal, to przysian na 1 nodze ma wiele plusow:
*cwiczac bez obciazenia mamy rownowaznik tego jak bysmy wykonywali zwykle prysiady z obciazeniem wlasnego ciala zamiast sztangi
*nie potrzebujemy ani gryfu ani stojakow, no i ok polowe mniej obciazenia.
* wystarcza stangielki.
* miesien czworoglowy pracuje w kilku plaszczyznach przez co cwiczenie jest bardziej efektywne.
Prosty przyklad.
zakladamy ze waga cwiczacego to 80kg, dysponuje on 2 sztangielkami.
jesli na silowni robil przysiady z obciazeniem 100kg
to wystarczy ze na 1 nodze dolozy 2 sztangielki po 5kg (100-80)/2
IMHO Najlepsza wersja tego cwiczenia to z noga (nie pracująca) oparta
z tylu o lawke, obciazenie jako 2 sztangielki.
PS_2. nie potrzebujemy do tego cwiczenia nawet sztangielek, jesli mamy obciazenie to mozemy je wlozyc do solidnego plecaka i tez bedzie ok.
jesli komus spodoba sie cwiczenie to polecam 4-6 serii z zakresem powtorzen 6-12. ciezar dokladamy taki z jakim jestesmy w stanie wykonywac poprawnie technicznie cwiczenie (nie dotyczy leszczy ktorzy bez obciazenia nie dadza rady
)
PS_3. Nie potrzebujemy tu nawet obciazenia w formie talezy
do plecaka mozemy wlozyc 2 5l butelki z woda, na poczatek powinno wystarczyc, jesli ktos jest poczatkujacy