Mam koleżanke (24 lata), ktora 8 miesięcy temu przeszła operację odcinka lędźwiowego kręgosłupa. Teraz juz jest w miarę w porządku, jednak jak wiadomo pewnych rzeczy musi unikać już zawsze. Jej celem jest zrzucenie kilku kilogramów. Czy dobrym pomysłem bedzie zakup taniego (do 300 zl) rowerku magnetycznego? Czy znacie jakies inne ćwiczenia aerobowe nie obciążajce kręgosłupa? Pani doktor powiedziała, że może jeździć na rowerku, ale tylko w pozycji wyprostowanej.
Co do diety, to kiepska sprawa. Nie ma na tyle motywacji, żeby układać dietę w dobrych proporcjach b/ww/tł. Jedyne co wchodzi w rachubę to zmniejszenie porcji dotychczas spożywanych pokarmów.
Do tego być może dołoży jakiegoś spalacza np Thermal Pro Evolution lub Thermal Blast Extreme.
Czy takie coś:
tani rowerek+ spalacz + wyżej wymieniona "dieta"
ma sens?