Szacuny
0
Napisanych postów
21
Wiek
44 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
190
...powróciłem do kulturystyki po 4-ro letniej przerwie spowodowanej różnymi czynnikami (praca, studia i problemy zdrowotne...) wcześniej trenowałem przez jakieś 6 lat non-stop bez żadnych przerw... teraz moje życie się na tyle odmieniło że mogę na nowo trenować, jednak 4 lata przerwy zrobiło swoje... pamiętam że jeszcze z 4 lata temu gdy trenowałem kreatyna była tylko jedna (monohydrat) i działała na mnie za***iście... (zawsze kupowałem Olimpowską)... teraz gdy po 4-rech latach braku kontaktu z kulturystyką zajrzałem do pism i internetu, to jestem zszokowany ile się tych kreatyn namnożyło - jakieś jabłczany itp... czym one się od siebie różnią i ile wogóle jest teraz ich dostępnych form?
jeśli chodzi o mnie to mam 28lat, 180cm wzrostu, 105kg wagi, i dość mocno otłuszczony bęben przez tą nieszczęsną przerwę od ćwiczeń... aktualnie ćwiczę już trzeci tydzień i na początek biorę sobie tylko tribulusa...
...jednak jak już się rozruszam i skończy mi się tribulus (za jakieś 30 dni) chcę zarzucić kreatynkę... ino nie mam pojęcia jaką? od tych trzech tygodni jak zaczołem na nowo ćwiczyć, czytam sobie sfd na bieżąco, jednak trochę głupieję z nadmiaru informacji i niektórych mało czytelnych postów...
ktoś mógłby mi przedstawić to łopatologicznie?
np:
1.monohydrat: takie i takie działanie - przyjmujemy tak i tak - łączymy najlepiej z tym i tym - najlepsza jest z firmy XXX
2.jabłczan: takie i takie działanie - przyjmujemy tak i tak - łączymy najlepiej z tym i tym - najlepsza jest z firmy XXX
3.blablabla...
z góry dzięki!
Zmieniony przez - 30STOLATEK w dniu 2007-04-26 14:09:17
Szacuny
75
Napisanych postów
5029
Wiek
41 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
58202
marketingowe stanowisko traktujace o różnicy miedzy 'jabłkiem' a 'mono' to:
mono ciagnie wodę (pucnięcie a jabłko nie). I podobno jablko sie szybciej wchłania, przez co mniej kreatyny zamienia sią w bezuzyteczny metabolit kreatyninę. Z tym, że ten ostatni argument już kilka razy na foryum został przedstawiony, jako przykład typowego chwytu marketiongowego -delikatnie rzecz ujmując- luźno dotyczącego prawdy. Tak na prawdę, nie powinniśmy sie obawiać jakich dużych strat w okresie kiedy kretka jest w żołądku (jest tam za krótko)
Reasumując:
Nie odczujesz IMO zauwazalnej róznicy miedzy mono a jabłczanem. Róznią się budową chemiczną i smakiem ( bez znaczenia). IMO sprobuj mono, jak dobrze na ciebie działało. Co do firm, to jest duzy wybór, ale mono to mono... Kazda porzadna firma ma dobre jakościowo mono. Unikaj jedynie firm 'krzak' z allegro itp...
Zmieniony przez - fukinhot w dniu 2007-04-26 14:15:09
Szacuny
0
Napisanych postów
21
Wiek
44 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
190
a czy przez te 4 ostatnie lata jak "nie było mnie w temacie" zmieniło się przyjmowanie monohydratu? gdy ćwiczyłem przed 4-roma latami, zasada była taka że przyjmujemy 5 gram na raz... najlepiej zaraz po treningu... z jakimś wysokoglikemicznym sokiem (winogronowym)... a w dni beztreningowe między posiłkami na pusty żołądek też 5 gram na raz z soczkiem... była też taka zasada aby nie łączyć kreatyny z kofeiną, bo ta druga utrudnia wchłanianie tej pierwszej... (i ten mit bodajrze został obalony?)
...dodawało się też glukozę do soku którym popijało się kreatynę dla zwiększonej produkcji insuliny... teraz są bodajrze jakieś rybozy???
wiem...dla was to głupie pytania... ale trendy w kulturystyce ciągle się zmieniają a ja z wiedzą stoję teraz trochę w tyle...
Szacuny
12
Napisanych postów
2757
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
16713
jesli jestes mocno odtluszczony to j abym odpuscil mono i jakakolwiek inna forme kreatyny na tym etapie.
zrob redukcje a na jesien zacznij budowac mase.
roznica miedzy mono a jabolem jest taka ze ta druga nie ciagnie wody.
dieta, trening, ew. spalacze i jedziesz