Ostatnio przy robieniu martwego ciągu zabolał mnie kregoslup. Myslalem ze po paru dniach przejdzie ale trwa to juz ok. 2 tygodni. Mimo to dalej cwicze i nie zadreczam sie tym zbytnio bo bol poki co nie jest az tak uciazliwy. Mimo to chcialbym zebyscie mi cos poradzili, oprocz tego ze moze po pewnym czasie powinienem wybrac sie do lekarza.
" Lepiej żałować czegoś, czego się spróbowało, niż czegoś, czego się nigdy nie miało...."