PESEL będzie wypisywany ręcznie obok adresu zamieszkania pacjenta. Dzięki temu łatwiej będzie zidentyfikować chorego. Poza tym sprawdzić, czy leki, które lekarz wypisał na recepcie, odpowiadają chorobie odnotowanej w karcie.
Rozporządzenie ministra zdrowia w tej sprawie jeszcze nie weszło w życie, a już zaczęło budzić kontrowersje.
Lekarze twierdzą, że wypisywanie przez nich numerów PESEL wydłuży czas porady i jeszcze bardziej rozbuduje biurokrację. Dlatego proponują, by zamiast takich półśrodków, wzorem Śląska, jeszcze w tym roku (prezes NFZ planuje zrobić to w 2008 r.) wprowadzić elektroniczną kartę pacjenta, na której zapisane będą wszystkie dane.
Rozporządzenie ministerstwa zdrowia zmienia także wzór recept, bo musi się znaleźć miejsce na wpisanie numeru PESEL. Na nowych drukach dane dotyczące placówki służby zdrowia mają znajdować się na dole. Taki układ zapisu ma na celu szybką identyfikację recept sfałszowanych, kserowanych. To nie podoba się z kolei aptekarzom, bo obawiają się, czy znów będą musieli zainwestować w programy do odczytu nowych druków.
- Nowe rozporządzenie ministerstwa stwarza możliwość wypisywania podczas jednej wizyty trzech recept na trzy kolejne miesięczne kuracje. To dobra wiadomość dla pacjentów z chorobami przewlekłymi, którzy nie będą już musieli co miesiąc stać w kolejce do lekarza po wypisanie kolejnej recepty albo wykupywać jednocześnie leków na trzy miesiące z góry - podsumował Łukasz Semeniuk z NFZ w Lublinie. BB
http://www.kurierlubelski.pl/modules.php?op=modload&name=News&file=article&sid=38483
Zmieniony przez - roteiro w dniu 2007-05-14 11:02:13