Duzo poświeceń, male efekty... :/

ja bym na twoim miejscu spróbował jakieś dobre FBW.

Czemu nie ma efektow? BO CIE STRES ZJADA!

Ustaliles sobie jakis cel i uparles sie zeby go osiagnac. Co chwile sie mierzysz i DOLUJESZ SIE ze nie idzie. To zwieksza ilosc kortyzolu i zmniejsza testosteronu.

Nie mogłem uwierzyć, że to czytam.

Alfa i omega nie jestem, moge sie mylic. Takie jest poprostu moje zdanie. Jesli masz inne poparte sensownymi argumentami to napisz, tez chetnie dowiem sie czegos nowego.

Po prostu nie sądzę, żeby trochę kortyzolu robiło aż tak dużą różnicę. Z autopsji wiem, że hipertrofia mozliwa jest nawet na ujemnym bilansie kalorycznym (przekonałem się na sobie - chodziłem cały czas głodny, odchudzałem się, jadłem może z 70 gram białka kiepskiej jakości dziennie, a nogi mi po prostu rozwaliło w dwa miesiące codzienne jeżdżenie na rowerze). Wiem, że to co twierdzę stoi w sprzeczności z podstawowymi "regułami", ale tak było. Kortyzol - dla mnie to brzmi jak kit, który się wciska aby sprzedac kolejną odżywkę. Nie chciałem Cię urazić. Sam wiem, że jeszcze mało wiem. Pozdrawiam.

Tutaj tez mamy efekty, centymetr w lapie w miesiac to nie jest strasznie zle moim zdaniem, szczegolnie przy tak niskim poziomie tluszczu. Pytanie czy typ chce trzymac tak niski poziom czy rosnac szybciej, rowniez z tluszczem. Widac nie chce bo zdecydowal sie na dowalenie 500kcal. Sprobowac nie zaszkodzi, albo zacznie rosnac poprostu szybciej bo ma niedobory kcal albo zacznie rosnac szybciej razem z tluszczem. Bedzie wiedzial jaka jest przyczyna przynajmniej.

A co do stresu to mysle akurat ze moze to byc wazniejszy czynnik niz nawet metody treningowe. Mowie po sobie. Paru innych tez mowi zreszta. A kortyzol to takie magiczne ladniebrzmiace slowko, tez sie zgodze i tez malo lubie "magie chemii" w kulturystyce. Tak czy siak mysle ze nastawienie ma BARDZO duze znaczenie.

Aha, i moze poczytaj arty do ktorych linki wkleilem (jesli nie czytales oczywiscie). Szczegolnie Wodyn promuje takie "zwyciezko wojownicze" nastawienie. (Mam zasade "wiekszym nie doradzam" i dlatego odsylam Cie do artow napisanych przez wiekszych od Ciebie ).

Zmieniony przez - dzi w dniu 2007-06-07 23:17:19

a jak jest u ciebie z technika??
po prostu moze zle robisz cwiczenia i taki jest tego final, zle technicznie. ja tez tak mialem ale sie opamietalem-ty sie martwisz ze po 2 miesiacach nie masz efektow-chlopie ja sie martwie(no juz nie tak bardzo) bo mam rok w dupie, Stracilem rob bo zle robilem cwiczenia, technicznie na biceps i troche innych. A potem zdziwnienie

cwiczenia mysle ze robie dobrze, kozystalem z atlasu cwiczen i porad jaka technika mniej wiecej robic dane cwiczneie.

moze masz oporne cialo
nie wiem moze skontaktuj sie z michail-em albo kims kto moze wiedziec na czy polega blad-zrobia z toba maly wywiad i juz bede wiadziec wszystko.
pzdr.

narazie skupie sie na diecie i zobacze czy efekty sa lepsze,
mam wielu znajomych, którzy pomogli mi w poprawieniu techniki cwiczen wiec z tym raczej nie ma problemu.