LM: Zagłębie poznało rywala

oni wcale nie tacy mocni jednak i tak za mocni Steaue widzimy zapewne w fazie grupowej LM a my czekamy rok na kolejny cud .

A jak za rok mistrza zdobędzie Legia to oczekiwanie będziemy musieli odłożyć na rok 2009

hehe ... Legia , Wisła to teamy które mają jak dla mnie największe szanse na rywalizację o LM . Tylko że trzeba wygrywać Ligę Polską a nie dopuszczać do głosu Zagłebia czy inne teamy .

Legia w pucharach nie zagra, ale jak zdobędzie mistrzostwo to ktoś ją zastąpi w eliminacjach LM.

Gdy wykluczona przez UEFA była Wisła, w eliminacjach grał wicemistrz Polski - Widzew.

Trener Steauy Bukareszt, Gheorge Hagi, potrafił docenić klasę Zagłębia Lubin, z którą jego podopieczni rywalizowali o awans do III rundy Ligi Mistrzów. Słynny "Maradona Karpat" spośród zawodników mistrza Polski zdecydowanie wyróżnił Mateusza Bartczaka.
- Chciałbym podziękować moim piłkarzom za pracę, jaką wykonali i charakter, który pokazali w starciu z mistrzem Polski - powiedział Hagi. - Uważam, że mecz w Bukareszcie stał na wysokim poziomie. Zagłębie wiedziało, co chce osiągnąć i zrobiło naprawdę wiele, żeby awansować do kolejnej rundy. Po stracie gola mieliśmy trudny moment, ale ja wierzyłem w ten zespół. Nie denerwowałem się, gdyż byłem przekonany, że w każdej chwili losy meczu mogą się odwrócić. To jest w futbolu najtrudniejsze, ale my mamy naprawdę klasowy zespół - dodał.

Szkoleniowiec Steauy docenił klasę zespołu rywali. - Zagłębie to silna drużyna. Nie grają tam przypadkowi piłkarze, widać, że wiedzą o co chodzi w futbolu i potrafią bardzo wysoko zawiesić poprzeczkę. Tym bardziej cieszę się, że awansowaliśmy. Przed nami kolejne wyzwania i tak naprawdę dopiero teraz zobaczymy na co stać ten zespół - mówił trener, który za najlepszego piłkarza "Miedziowych" uznał Mateusza Bartczaka. - To naprawdę inteligentnie grający piłkarz, wykonujący dużo pożytecznej pracy w defensywie - powiedział Gheorge Hagi.

Źródło: Zagłębie Lubin


Nie denerwowałem się, gdyż byłem przekonany, że w każdej chwili losy meczu mogą się odwrócić.

przecież Hagi mało nie eksplodował przy ławce rezerwowych. Cały czas krzyczał i mało go krew nie zalała

z Hagiego żadny trener jak dla mnie ... w fazie grupowej zostaną zjedzeni . Zatem chwilowa ich radość ... tak sobie myśle .

za wczesnie by oceniac czy bedzie dobry trenerem czy nie

choc tez mysle ze raczej nie

Z drużyny Steauy podobała mi się postawa na boisku Nikolity, dobry grajek.

nosa miał wpuszczając napastnika

Myślę, że tą sytuację, którą miał Zaharia wykorzystałby każdy zawodnik (chyba )

Zmieniony przez - cygan132 w dniu 2007-08-09 22:35:43