Od miesiąca jestem na redukcji, ale jeszcze sporo przede mną. Z pomocą forum ułożyłam dietę, która została sprawdzona i zaakceptowana Problem mam jedynie z posiłkiem przedtreningowym, ponieważ trenuję o 8, a czasem 7 rano. Dotychczas jadłam przedtem jajecznicę, ale tak mnie tknęło ostatnio, że to chyba sporo za dużo tłuszczy jak na przedtreningowy, prawda? :/
No i zastanawiam się, co mogłabym jeść o 6 rano, bo:
- twaróg zjadam na noc i chyba za dużo by się go zrobiło;
- owsiankę z WPC wsuwam po treningu i nie wiem, czy warto zastępować kolejny posiłek odżywką;
- tradycyjny kurczak z ryżem jest super, ale żeby go przygotować musiałabym wstać o piątej (chociaż w ostateczności mogę i tak zrobić, albo zjeść na zimno);
Na podstawie tego co wiem, obawiam się, że będę musiała się przyzwyczaić do zimnego ryżu ugotowanego wieczorem. Ale ostatkiem nadziei liczę, że może wynajdziecie jakieś inne cudowne rozwiązanie A może te jajka nie są aż takie złe?
(Mogę wkleić całą dietę, jeśli to potrzebne.)
UWAGA! KOBIETA NA DIECIE! NIE DRAŻNIĆ! NIE DOKARMIAĆ!
http://www.sfd.pl/bree/_blog/_redukcja_forever_:]-t335245.html