Przed obecnym treningiem (skończyłem właśnie 3 tydzień) robiłem typowo siłę (tylko byłem troche zbyt najarany i z powodu początkowych efektów nie mogłem przepuścic do głowy myśli, ze należy zmienic trening i stałem z wynikiem 85kg na maksa w wycisku na klatkę, Teraz mimo, ze robię masę siła wzrosła znacznie, dzisiaj wziąłem 90 kg.
Chociaż martwi mnie jedna rzecz. Moja siła rośnie wraz z masą. Od dłuższego już czasu wyciskam tylko tyle ile sam ważę. I postępy w ta stronę idą tylko wraz z masą. Niby dobrze, ze idzie masa. Ale przyadloby się miec też troche siły. A tyle co ja wyciskaja chłopcy którzy ważą po 75-80 kg.
Mam poprostu zrobic więcej cykli siłowych?
Praca, praca, praca...
może z tego będzie masa...