Straciłeś 12 kg, przeciętna osoba odwiedzająca ten dział czytając Twoje wypowiedzi może mieć nieodparte wrażenie, że masz większą wiedzę na temat diet niskoweglowodanowych, ale tak nie jest i naśladowanie tego co robiłeś nie do końca jest dobrym pomysłem...
Np:
UWAGA!!! PIJ DUZO!!! Dieta ta powoduje zakwaszenie organizmu, dlatego im wiecej plynow przepuscisz przez siebie tym pH bedziesz miał wyższe :D I nie rozwalisz sobie wątroby :)
Odczyn krwi (pH) i płynów tkankowych powinien i pozostaje na stałym poziomie ok. 7,4. Wszelkie zaburzenia w zdrowym organizmie powinny i są korygowane na bieżąco przez zespół precyzyjnie współgrających ze sobą mechanizmów: system buforów krwi i tkanek, procesy zachodzące w płucach i nerkach.
Rozważając wpływ żywienia na zakwaszenie organizmu problem może stanowić jedynie łagodne, przewlekłe zakwaszenie organizmu, tak zwana 'kwasica utajona' związana z niewydajnością systemów buforowych, których praca jest zbyt mocno nadwyrężana. Nie chodzi jednak o trwałą zmianę odczynu krwi (pH) ze względu na stosowaną dietę jak czasem jest to mylnie interpretowane. Dlatego też niektórzy eksperci mówią dużo o roli warzyw na tego typu dietach, Ty raczej spożywałeś inne produkty mniej wartościowe...
Przy okazji pojawia się inny drobny szczegół: Pomidory 100 g - 2,4 g węglowodanów, średni pomidor waży 120 g, wliczamy tylko
węglowodany strawne.
Jeśli znasz język angielski to mogę dać Ci namiar na badania dotyczące diet bardzo niskowęglowodanowych, badania te przedstawiają ten sposób żywienia w dosyć pozytywnym świetle, przede wszystkim jeśli chodzi o wpływ na zdrowie i sylwetkę
Zmieniony przez - ellis w dniu 2007-11-03 15:03:51