Awans... i co dalej ?

... ale przy tym się czegoś nauczyć

lepiej grac z Argentyna i przegrac albo zremisowac

niz z ZEM albo inną Arabia Saudyjska i grac do jednej bramki

btw
z Włochami towarzysko wygralismy


warto grac z druzynami pokroku Hiszpanii,Holandii<Fransji itp zeby miec jakies ogranie z najlepszymi

Beenhakker o Kuszczaku i największym problemie kadry

- Dla mnie o możliwościach tej drużyny świadczy mecz z Portugalią. Na Euro pojedziemy ze świadomością, że z czwartą drużyną świata wywalczyliśmy cztery punkty. Tam będą tylko zespoły podobnej klasy, więc jest mi obojętne, z kim zagramy - mówi selekcjoner reprezentacji Polski, Leo Beenhakker.
- Co jest głównym problemem tej reprezentacji? Szukam rozwiązań w ofensywie. Potrzebujemy więcej zawodników, którzy będą strzelali gole. Pracujemy nad tym i znajdziemy. - Jak skomentuję sprawę Kuszczaka, który rozważa rozstanie z kadrą? W ubiegły piątek, w Chorzowie powiedziałem mu, że mecz z Belgią obejrzy z trybun. Że Boruc jest numerem jeden, Fabiański - dwa. Ale zdziwiłbym się, gdyby nie był rozczarowany. Było mi ciężko, ale musiałem dokonać wyboru. Gdyby Tomek był numerem dwa, niezadowolony byłby Fabiański. Zawsze to samo. Ale Kuszczak nigdy nie dał odczuć swojego niezadowolenia. Pomagał Arturowi, pomagał Łukaszowi. Pracował solidnie, nie ma z nim problemów.

- Kto był najlepszym piłkarzem eliminacji? Smolarek? Ja tak na to nie patrzę. Bez kolegów nie strzeliłby żadnego gola. Johan Cruyff, kiedy grał w piłkę, powtarzał: "Tak, wiem, że jestem jednym z najlepszych piłkarzy świata i mogę strzelić w jednym meczu nawet cztery gole. Ale co z tego? Gdyby nie koledzy, którzy powstrzymują rywali, nic byśmy nie wygrali". Ja nikogo nie wyróżnię &#8211; zakończył Leo Beenhakker.
Źródło: sport.pl

ciekawy wywiad

ale juz było spiecie Leo z Tomkiem wiec nie od tak wybrał Łukasza jako nr 2

Fabiański nie zawiódł, z reszta nie pamiętam, żeby kiedykolwiek zawiódł.

jesli chodzi o bramkarzy to rzeczywiscie Leo mial tryudny wybor

bo przeciez kazdy z tej trojki gra w wielkim europejskim klubie i radzi sobie w nim

jak Leo wybral tak wybral
nie ma sensu teraz mowic, ze lepszy bylyb Kuszczak albo cos

po prostu tak selekcjoner wyselekcjonowal i trzeba to zrespektowac
kto jak kto, ale on wie najlepiej
my na zgrupowaniach nie jestesmy i nie widzimy jak graja i jak staraja sie poszczegolni pilkarze

fakt, co do sprawy z Jeleniem to kompletnie nie rozumiem Beenhakkera, ale jesli uwaza, ze lepszy Zurawski to ok..

- To tylko brzmi jak żart. Sygnał jest jednak jak najbardziej poważny. Bramkarz Realu Madryt, Jerzy Dudek, zamierza wrócić do polskiej ligi. "Pod uwagę biorę dwie możliwości: Górnik Zabrze i klub, który będzie miał szansę walki o Ligę Mistrzów" - powiedział &#8222;Dziennikowi&#8221; Dudek.
34-letniego obecnie bramkarza do zmiany barw klubowych zmotywował trener reprezentacji Leo Beenhakker. Mimo że Dudek w Madrycie cały czas pozostaje w odwodzie, Holender przy okazji meczów reprezentacji wpisywał go na tzw. listę rezerwowych. Przekaz był czytelny: jeśli tylko zaczniesz grać, możesz liczyć na powrót do reprezentacji.

"Widzę, że w dalszym ciągu nie wypadłem z kręgu zawodników, którymi interesuje się selekcjoner, i dlatego postanowiłem jeszcze raz podnieść rękawicę. Na mundialu już byłem, zwyciężyłem z Liverpoolem w Lidze Mistrzów, chcę zagrać na mistrzostwach Europy. Dlatego postanowiłem, że zimą odejdę z Realu Madryt do klubu, w którym będę mieć miejsce w składzie. Jeśli nie znajdzie się nic w Hiszpanii, jestem gotów wrócić do Polski. Tym bardziej że bardzo mocno naciska na ten powrót moja żona Mirella. Mamy już dość tułaczki po świecie, 11 lat wystarczy. Z racji sentymentu mógłbym grać w Zabrzu. Od dziecka byłem kibicem tego klubu, przez pięć lat miałem karnet na mecze. W grę wchodzą także przenosiny do drużyny, która walczyłaby o Ligę Mistrzów. Myślę, że przydałoby się moje doświadczenie w tych rozgrywkach" &#8211; dodał.

Źródło: dziennik.pl


Przy całym szacunku dla Jurka, mam nadzieję że jego kariera reprezentacyjna dobiegła już końca. Mamy tylu dobrych młodych bramkarzy, że to na nich powinien stawiać Leo.