Mam 17 lat, ważę ok. 67kg i chcę (coś już zacząłem) ćwiczyć. Jak każdemu zależy mi na wyrobieniu mięśni. Mam dziwną budowę ciała: ręce mam chude jak patyki, klatka piersiowa trochę "prześwituje" natomiast na brzuchu jest trochę tłuszczu. Tylko nogi mam jako takie, bo grałem w nogę często. W domu mam tylko ciężarki (5kg) i gumę do rozciągania. Dziwna sprawa bo mam problem z pompkami, na razie robię damskie :/
Narazie mam zamiar ćwiczyć tak:
Pon, Śr - 3x n powtórzeń podnoszenie ciężarków na każdą rękę, 2x n powtórzeń pompek (narazie tych słabszych), rozciąganie gumy przed klatką piersiową, podskoki ok.100, przysiady
Wt, Czw - 2x n powtórzeń brzuski skośne, brzuszki normal (z podniesionymi kolanami)
Pt - basen
Sob - mini siłownia, głównie ćwiczenia ze sztangą
Ndz - odpoczynek
Muszę do treningu dołożyć ćwiczenia rozwijające pozostałe partie mięśni (tricepsy, grzbietu) i tutaj liczę na pomoc.
Jeśli coś robię źle piszcie od razu, im wcześniej wychwycę błędy tym lepiej. Nie zdziwię się jeśli cały ten "trening" nie nadaje się na nic.
Bardzo proszę o pomoc javascript: test('');
javascript: test('');