"Byłem już na gastroskopi i stwierdzono zakarzenie błony sluzowej zołądka i helicobakter"
widocznie jeszcze Ci sie nie wyleczyło..
a tak w ogóle.. powodów jest mnóstwo..
-kwestia migdałków.. nie wiem dokładnie o co z tym chodzi ale ktoś kiedyś też miał taki problem.. wycięto mu odpowiedni migdał czy tam jakiś shiz z gardła który walił na odległość :] problem znikł
-żoładek (niestrawności, zbyt dużo kwasów itp)
-przełyk (jakieś stany zapalne)
-język (osadzające się zarazki, trzeba go czyścić specjalną szczoteczką.. płukać płynami do ust itp.. wielu ludzi ma z tym problemy.. m.in ja..)
a tak P.S.. czy obgryzasz wewnętrzne strony policzków ? (zwróć uwagę czy przypadkiem tego nie robisz.. albo wewnętrzne strony warg.. )
hmmm.. co moge Ci więcej poradzić.. żuj gumy owocowe (nie miętowe bo te są h.. warte
),
popytaj w aptece o drażetki hlorofilowe (chyba tak sie nazywają z tego co pamiętam.. podobno są dobre na te sprawy).. sęk w tym że chodzi o drażetki które niszczą bakterie powodujący nieświeży oddech..
zbyt częste mycie zębów raczej nic tu nie pomoże więc póki co maskuj oddech róznymi cukierkami,gumami a tak w ogóle to weź pod uwagę to co napisałem wyżej..
P.S 2.. nie jesteś sam
chyba co druga osoba ma z tym problemy więc luzik
większość sie poprostu do tego nie przyznaje bo sie wstydzi
normalka i nie ma sie co dziwić
Ty sie wstydzisz, ja też
pozdro