Błagam o pomoc. Ostatnia deska ratunku

śliczna z ciebie dziewczyna. poruszyła mnie twoja historia. pomoc niestety nie potrafie ale życze zdrowia. sorry ze post nie zwiazany z tematem. pozdro

Baaaaaaardzo dziękuję za komplement(choć ja się uważam za brzydką...), ale tak miłe słowa budują

Do góra- forte. Coś wysyłałeś mi mailem ale nie doszło lub mi skrzynka nie działa, ale mama wczoraj załozyła sobie skrzynkę, sprawdziłysmy ją i działa. Więc jak chcesz to możesz spróbowac wysłać mi tego maila na adres: [email protected] z góry dziękuję, a w swojej skrzynce tez coś pozmieniałam i może będzie już działac, a to mój adres: [email protected]

Wizyta u dietetyka w tym przypadku to na pewno podstawa. Bez tego się nie obejdzie - na podstawie tego co jesz i co Ci nie szkodzi pewnie skombinuje Ci jakąś dietkę.

TAk tylko ciezko czasami trawic na dobego dietetyka, wtedy pieniadze moga byc niestety w bloto. Mysle ze jak tu wszystko zalatwimy wizyta bedzie zbedna, rowiez czekalbym tu bardziej na odzew Ellisa, czy charona

Adziu, przepraszam ze predzej pomylilem nick.

Ja moge tylko dac wskazowki, i moje sugestie, nie wiedzialem ze sprawa jest tak skomplikowana a wiec:

Co do trawienia to najłatwiej mój żołądek trawi cukry proste i słodycze- czyli to co jest najmniej zdrowe. Jem sporo owoców, warzyw niewiele, ale też są, tyle że raczej gotowane(np. różne zupki jarzynowe)STARAJ SIE JESC WRZYWA SWIEZE JAK NIE BEDZIE Z TYM PROBLEMOW, ROZNOEGO RODZAJU SUROWKI/SALATKI/WAZYWA MROZONE(GOTOWANE, PAROWANE)ZUPY ROWNIEZ SA OK DOBRZE ZROBIONE BEZ ZASMAZEK BEZ ZBEDNYCH DODATKOW ALE TO JAKO CALKOSCIOWY POSILEK+PORCJA MIESA JAKO ZRODLO BIALKA ORAZ NP.LYZKA OLIWY., węglowodanów mało, a jak już to czasem ziemniaki, bułkę lub chleb, czasem chlebek chrupki 7 zbóz z Wasy, kaszę manna NIE CHCE ZA BARZDIOE NAMIESZAC ALE W NORMALNEJ DIECIE BULKI,CHLEBEK CZY CHLEBEK WASA NIE NADAJA SIE A W ZAMIAN ZA TO SPOYZWAMY CHLEBY RAZOWE LUB BULKI GRAHAMKI, KASZA MANNA I ZIEMNIAKI CZASAMI OK,KASZA MANNA RACZEJ Z RANA ZE WZGLEDU NA IG.NORMLANIE TO KASZE GRYCZANA/JECZMIENNA/KUS KUS(MYSLE ZE DLA CIEBIE NAJODPOWIEDNIEJSZA BYLA BY TA OSTATNIA GLADKO WCHODZI! PROSTA W PRZYGOTOWANIU.) . Z tłuszczy tylko oliwa z oliwek i to latem jak jest świerza bazylia bo tylko w ten sposób chce mi ją trawić B.DOBRZE, PONIEWAZ OLIWA TO GLOWNE ZRODLO TLUSZCY W NASZEJ DIECIE, PAMIETAJ ABY ZAWSZE BYLA TO OLIWA Z OLIWEK EXTRA VERGIN(z pierwszego tloczenia). Źródłem białka jest chudy nabiał: jogurty, Activia, mleko, mleko w proszku odtłuszczone, serki homogenizowane, granni, czasem twaróg, galaretki, ale jest tego niewiele ,.Z WIESZOSCI RZECZY KTORE WYPISALAS TO GLOWNIE ZRODLA NIE TLYKOO BIALKA ALE I OBOK NIEGO GLOWNIE WW A WIEC Z NORMALNEGO PUNTKU WIDZENIA JOGURTY TYLKO NATURALNE ACTIVITA ROWNIEZ WCHODZI W SKLAD ZWYKLYCH JOGURTOW SLODZONYCH CUKREM I ZAWIERAJACYCH ZBEDNE DODATTKI JAK EMUGULATORY.,A MYSLE ZE JA SPOZYWASZ ZE WZGLEDU NA REKLAME A TO JUZ TERAZ CIE USWIADOMIE ZE JEST ONA W90 JAK NIE W 100% KLAMSTWEM, WIEC MYSLE ZE NIE WARTO JE SPOZYWAC DLATEGOZ E POPRAWIAJA PRACE JELIT, CHOC MYSLE ZE SMAK JEST TEZ OK, I NIE TLYKO DLATGEO JA SPOZYWASZ. JEZELI MOWA TU O POPRAWIE PRACY JELIT TO KEFIR BIJE NA GLOWE NP.ACTIVITE I TO JEGO WARTO UWZGLEDNIC W DIECIE MIN. DLATGEO ZE W JAKIS SPOSOB MZOE WPLYNAC NA POPRAWE PRACY JELIT. Ostatnio próbuję po ciutce wprowadzać pierś z indyka lub kurczaka- gotowaną ( na razie doszłam do 30g po ugotowaniu, ale nie co dzień, bo zazwyczaj zbyt źle się czuję).Lekarz mi kazał pomału wprowadzać wszelkie nowości.I BARZDO DOBRZE!NIE WAZ PRODUKTOW PO A PRZED UGOTOWANIEM, TYCZY SIE TO WSZYSTKIEGO, KAZDY PRODUKT WAZYSZ PRZED OBROBKA TERMICZNAA NIE PO NIEJ.DO TYCH RODZAJI MIES CO NAPISALAS DORZUCILBYM JESZCE WOLOWINE I BYLO BY B.OK W ogóle to nie ma czegoś co bym mogła lub nie i tak by było zawsze, nawet ten sam jogurt jednego dnia mi zaszkodzi innego nie a jeszcze innego go zwrócę. Jak zjem więcej mięsa lub innego białka o stałej konsystencji(np. twaróg, jajko), albo jakieś tłuszcze to bardzo często bierze mnie na wymioty, lub do nich dochodzi. Mimo tego staram się choć co jakiś czas zjeść choć trochę tych produktów.PAMIETAJ NIC NA SILE, JEZLEI WYSTEPUJA TAKIE PROBLEMY I OBJAWY, DLATEGO MUSISZ KOMBINOWAC, I JAK WIESZ ZE PO CZYMS MOZE BYC CI NIE DOBRZE RADZILBYM REZYGNOWAC,JEZELI ORGANIZM DANY PRUDUKT ZATOLERUJE PO RAZ KTORYS Z RZEDU DOBRZE TO MYSLE ZE PRZY TYM TZREBA OBSTAC I DAZYC W TYM KIERUNKU Lepiej reaguje na wszelkie pokarmy płynne lub półpłynne. Żeby uzupełnić kcal i też baaardzo lubię jem też trochę słodkości, głównie Kinder: Bueno, Pingui, Delice, jakiś budyń, pasek czekolady, lub loda na patyku, albo 1/8L np. Algidy, rzadko jakieś ciastko np.Hita. Staram się jak najmniej tych słodyczy, bo wiem, że to nie jest dobre, ale bez nich nie potrafię żyć, to już chyba uzależnienie.HEHE DLATEGO JAK PISALEM PREDZJE NAPISZE TERAZ Z NORMLANEGO PUNKTU WIDZENIA SLODYCZE RACZEJ ODPADAJA CHOC NIE TWEIRZDE Z EMUSISZ JE ELIMINOWAC CALKIEM BO RAZ NA JAKIS CZAS NIE ZASZKODZI BYLE ROZSADNIE Jem też sporo miodu bo jest odżywczy i lekkostrawny. Dlatego też szukam jakiś odżywek białkowych.MIOD CZASAMI JEST OK,BYLE NIE W PRZESADNCYH ILOSCIACH, MYSLE ZE BEDZIE ON RAZCEJ JAKO DODATEK.CO OD ODZYWKI BIALKOWAEJ W PODSUMOWANIU COS POSTARAM SIE COS DORADZIC. I bardzo będę wdzięczna jak ktoś pomoże mi ustalić ile miej więcej powinnam dostarczać organizmowi węglowodanów, białek i tłuszczy, tak jakbym była zdrowa, bo przecież chcę w końcu taką być!!! A nie mam jakiś wytycznych od lekarza że czegoś powinnam więcej lub mniej. No to by było na tyle
Ktoś przebrnął???


TROCHE TO SKOMPIKOWANE, ALE MYSLE ZE JAK PROBUJESZ WSZYSTKIEGO, I NIE ZE WSZYSTKIM MASZ PROBLEMY, JAK PISALS ZE WCINASZ SLODYCZE, PROBOJESZ NOWOSCI NA KTORE ORGANIZM RACZEJ REAGUJE POZYTYWNIE, WIEC W TYM KIERUNKU BYM SZEDL I OGOLNIE POLECALBYM CI PRODUKTY TAKIE JAK:

GENERLANIE JAKO ZRODLO WEGLOWODANOW POLECANE SA:
RYZE BRAZOWY/PARABOLICZNY,(W TWOIM WYAPDKU JEZELI MIALA BYS PROBLEMY Z BLONNIKIEM STAWIALBYM NA TEN Z MNIEJSZA JEGO ZAWARTOSCIA,CZYLI PARABOLICZNY)BLONNIK MA PRAKTYCZNIE SAME PLUSY, JEDYNY MINUS TO TAKI ZE POLEPSZA METABLIZM I W PRZYPADKU OSOB LAPIACYCH KG,ZBYT DUZA JEGO ILSOC NIE JEST ZA KORZYSTA NO ALE W TwoIM WYPAKDU KEIDY TO MASZ PRBLEMY Z TRAWIENIEM, JEZeLI DOBRZE BYS REAGOWALA NA TE PRODUKTY MYSLE ZE WARTRO BYLO BY SPROBOWAC I MOGLBY CZYNIC WIELE DOBREGO, ALE JAK PISalem WSZYSKTO NA WALSNYCH ODCZUCIACH.

Dalej brnac to kasze gryczana/jeczmienna / oraz kus kus, na poczatku katorga moze byc dla Ciebie spozycie kaszy gryczanej gdyz wchozi ona raczej ciezko, podobnie jest z jeczmienna choc juz lepiej, no ale nie ma watpliwosci ze w twoim wyapdku fajnie moze sprawdzac sie kasza kus kus, jest ona raczej lekka, w sensie latwo wchodzi i jest b.prosta i szybka w przygotowaniu, mozna ja przygotowac na wiele sposobow zarowno na slodko/slono/ostro, mozna zrobic z niej jakby papke przez to jeszce latwiej moze przejsc przez gardlo. Zapomnialem jeszce o kaszy mannej, jezeli z nia rowniez nie masz problemow to czasami mzoesz ja spozyc na sniadanie. Jezli predzej nie mialas z nia problemow a robilas ja zapewne na mleku to moge switerdzic tez nie masz problemow z trawieniem laktozy?? choc moze sie mylic.ALe to potem.
Nastepnie sa makarony razowe lub z maki drum, tu rowniez dobre zrodlo weglowodanow, oraz mozliwosc przygotowania na rone sposoby sprawia ze mozesz sprobowac i akurat moze Ci podpasuje.

Na konie wymienilbym chleby razowe/czy bulki grahamki ,Pieczywa powinno znajdowac sie mniej znacznie niz wymienioncyh produktow pwoiedzmy w nieduzej ilsoci w jednym posilku jak bedzie na niego miejsce no ale tu jeszcze nalezy podkreslic ze w moim wypadku jak i inncyh jak wyczytalem i rozmawialem chleb razowy wplywa czasami na zgage/wzdecia, i to dosyc powaznie, dlatego mysle ze jakby tlyko cos sie dzialo bym go odstawil, aby nie wystapily zadne problemy.

Czasami mozesz pozwolic sobie na ziemniaki, mozesz je zagniesc przez co i latwiej ebda wchodzic. ALe maja one wysokie IG,i sa raczej polecane tlyko do posilkow potreningowych, ale w konsekwencji stawialbym je wysoko wtedy jak bys nie mogla spozywac niektorcyh z wymienionych produktow..oraz napewno wyzej niz biale poeczywo czy chlebki wasa.
Jedne z najlepsych zrodel WW to sa platki owsiane, szczegolnie polecane i zazwyczaj jedzone na sniadanie,przygotowane na rozne sposoby moga wchodzic latwiej/lub trudniej ale napewno warto sprobowac! zalewasz je goraca woda lub mlekiem, lub w nich gotujesz, smaczniejsze sa z mlekiem, jak nie masz z nim problemu mysle ze na sanidanie szklanka mleka+porcja owsianych+garsc rodzynek/owocow suszoncyh+odrobina miodu i na sniadanie dla Ciebie jak znalazl. do tego zrodlo bialka i tluszcu jeszce oczywiscie.


Bialko:przedewszystkim mieso! skoro jzu probujesz i nawet ci to wydzodzi to b.dobrze(pamietaj ze wazysz przed obrobka termiczna a wiec jak zjadasz obecnie po 30gr, to w rzeczywistosci bedzie to cos ok.50 zapewne) wiec tu masz piersi z kurczaka/indyka, oraz wolowine. Nastepnie ryby! ta sama sytuacja, ryby wydaje mi sie ze wchodza nawet latwiej od miesa a tu masz ich sporo do wyboru,oprocz bialka niektore nawet wiekszoc dostarczaja zdrowe tluszce przez co mozesz uzupelnic zapotrzebowanie na tluszcze oraz podbic kalorycznosc, czyli chude ryby to np.:mintaj,panga czy tunczyk, tluste to np: łosos czy makrela.Dalej jaja, ktore rowniez stanowia zarowno zrodlo bialka b.dobrej jakosci,oraz zrdolo tluszcy(zoltka) no ale jak pislas masz po nich niestety problem wiec bym si enad nimi gleboko nie zastanawial, choc sa jeszce same bialka bez zoltka ktore dostarczaja tylko bialko.
dalej twarogi!chodu i poltlusty, sa one jak zauwazalas zapewne dosyc ciezkie w spozyciu, trudno dosyc wchodza, ale pamietaj ze z twarogu mzoesz zorbic ronwiez wiele kombinacji na slodko/ostro, mzoesz zmiksowac w blenderze np.z jogurtem naturalnym i miodem,i wtedy masz postac plynna ktora napewno latwo by wchodzila. dalej moga byc juz odywzki bialkowe: Wiec tu jezeli bys nie dostarzcala wystarczajacej ilosci bialka z pozywienia, lub wolalabys forme plynna(i oczywiscie nie miala bys problemow z zadnym ze skladnikow znajdujacyms ie w bialkach!) mysle ze warto w nie zainwestowac i stawialbym tu raczej na izolaty bialek, sa one NAJLEPSZEJ jakosci!oraz przewaznie w smaku sa niebienaskie, wiec jak bys zrezygnowala ze slodyczy to takie bialko wypite pwoiedzmy 1/2razy dziennie stanowic by moglo fajna odskocznie od slodyczy gdyz sa naprawde smacznie.


Tluszce: tu jak pisalem Oliwa z oliwek extra vergin,olej lniany,tran nastepnie nasiona! czyli orzechy wloskie, pestki dyni, lub nasiona slonecznika, dalej tluszcze zawarte w rybach, zoltka jaj(to j/w),avokado- lubisz owoce i jesz ich sporo a wiec avokado jako smaczna przekaska i zroldo tluszczy jak znalazl!),

tluszce sa wysokokaloryczne i wchodza raczej bez problemu wiec hdy zaraz pdoam zaproponowany rozklad bialek tluszcy i WW, stawialbym na wieksza ilsoc tluszcy jezlei nie bedziesz miala probelemu z ich spozyciem, powinny latwo whcodzic no i dostarzcac kalori.


DAlej o produktach ktore zapomnialem wymienic to napewno: jogurty naturalne,KEFIR! z tymi produktami nie powinna smiec problemu jak pisalas plynne posilki wchodza raczej bez problemow wiec jak njabarzdiej tzreba znalesc dla nich miejsce.

Wazrywa: tez jak pislaem roznego rodzaju surowki/salatki, nadaja sie etz warzywa mrozone.
tu mamy np: pomidory,marchew,papryke,ogorki,kalafior,brokuly,szpinak,kapuste itp..:)




WIec jak pislas ze starasz sie spozywac 1400-1600kalori to znacznie przesadzilemz postem wyzej nie biorac tego na powaznie ze sie predzej staralas tak wiec do tego co pisalem zostalbym przy liczbie 1400-500, i obserwowal organizm po wstepnym okresie ok2tyg mysle dodawal.

Proporcje przyjmowany BTW

To cos ok:
Bialko 1,8gr na kg masy ciala. (39x1.8=70g bialka -280kalori
Weglwodany-3-5gr na kg masy ciala (4x39=156WW -624kalori
Tluszcze-1,-1.5gr na kg masy ciala (1.5x58 ) -522kalori

Czyli to co obliczylem to bedzie dla Ciebie w ciagu dnia:
Bialko-70gr
Weglowodany-156gr
Tluszcze-58gr
Lacznie:1426kalori.


Musz nie dlugo mykac na trenig wiec wiecej juz tu nie napisze, przeczytaj to co napisalem, z gory przepraszamz a wszystkie bledy ale pisze to juz dosc dlugo i nie mam praktycznie czasu na poprawki.


Pamietaj ze to co pisze to moje rady i sugestie, mysle z eniektore z nich moga pomoc, niz zaszkodzic, no ale nei chce tego robic w zaden sposob wiec gdy tlyko to przeczytasz napisz mi jeszce swoje relacje i zastrzezenia,bo o czyms moglem zapomniec cos ominac a cos moze jeszce sie przypomni Tobie


Maila wyslalem poraz drugi na dwa konta hehe.

POZDRAWIAM

chyba ktoś jest mądrzejszy od lekarza. Sądziłem że po dokładnym opisaniu problemu przez koleżanke nawet Elis się nie wypowie. Myliłem się. Moźe mieć zabużenia metabolizmu i inne rzeczy z wiedzą zwykłego użytkownika nie sądze żebyśmy mogli wiele pomóc nie widząc jej nie rozmawiając z nią. nie wiemy czy nie ma zabużonego obrazu ciała czy nie wymaga wizyty u psychologa. Pomoc w tym temacie osób, które myślą że się znają wyglądają tak jakbym ja rozpisywał cyle sterydowe. Zostańmy chyba przy poprawianiu masówek ew. jeżeli koleżanka będzie chciała zamienić jakieś produkty to wtedy. Status znawcy nadany przez sogi nie czyni z was żadnych znawców

Góra- forte, baaardzo, baaardzo Ci dziękuję, twoje rady napewno mi dużo pomogą i uświadomiły mnie choć trochę co do wartościowości niektórych produktów. Oczywiście głównie będę słuchała własnego organizmy i kierowała się odczuciami, ale mam już chociaż jakies podpowiedzi w jakim kierunku powinnam pracować Na prawdę nie sposób wyrazić mojej wdzięczności. A e-mail doszedł tym razem, tyle że nie mam gg, ale mam Spika i spróbuje Cię dodać, może się uda. Dziękuję za pomoc!!!

A co do wypowiedzi kolegi to nie mam zaburzonego obrazu własnego ciała, bo jestem chuda, widzę to i chcem przytyć i dla zdrowia i dla wyglądu i dla samej siebie, bo nie cierpie chudości, a na widok anorektycznych modelek zbiera mi się na mdłości!!! Takie kostuchy są okropne. Mi się podobają normalne kobiece kształty, krągłości i takie bym chciała osiągnąć. Heh no bo czyż nie to jest sexi?!

Ciesze sie ze w jakis sposob moge pomoc, ale pamietaj ze to tylko moje sugestie, ktore tak naprawde moga miec sie nijak do tkwiacego problemu, i nie chce w zaden sposob namieszac/szkodzic.NIe jestem zadnym wykwalifikowanym dietetykiem/specjalista dlatego nie wchodze w glebie opisanych przez Ciebie problemow, i nie moge za wiele w tej kwesti pomoc, bo to wydaje sie b.skompikowane, no ale przeciez musisz jesc i musisz normlanie funkocjonowac:) Tym barzdiej jak piszesz ze nie chcesz byc koscista nie nawidzisz tego, moze jak zlapiesz jakies kg, lepiej bedziesz czula sie psychicznie nie bedziesz sie juz o nic obwiniala widzac pozytywne strony, no ale jak pisalem b.tego chcialas i liczylas na jakakolwiek pomoca, wiec ja w jakis sposob zaoferowalem, nie chcac w zaden sposb szkodzic. . .


Chuck-Tak wiem to...
Noo a co do ELlis czy Charona mysle ze by mogli oni stiwerdzic wiecej niz nie jeeden dietetyk(no ale whcodza jeszce specjalisci od WW chorob).
Ja tylko wszyskto jak pisalem, staralem sie przyblizyc jak to mniej wiecej wygalda w rzeczywistisci i jak bym to mogl widziec z jej perspektywy, no bo przeciez dziewczyna musi normlanie FUNKCJONOWAC.

Adziu podziwiam Cie jestes naprawde wytrawla dziewczyna z tego co tu napisalas, moge tak stwierdzic , mimo wielu dolegliwsoci , naprawde jestes b.odwazna:)

Pozdrawiam.

siemasz góra-forte zerknął byś - https://www.sfd.pl/TŁUSZCZE!!_pare_pytań...-t374852.html
z góry dzięki ;)