Big problem z kostką,helppppp!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Czesc opisze to tak,grałem w meczu przeciwniicy przyłozyli mi nogi uderzając w kostke z dwóch stron jednoczenie cos jak ,,imadło'' kostka mnie nie bolało ,ale juz w drugim meczu jak biegłem szybciej
czułem ból ,nie mogłem sie obrócic z miejsca ,ale chodziłęm to mnie nie bolała w ogóle ani nie puchła,ale nie mogłem grac i pech ze grałem z kolegami tdzien pózniej i złamałem noge ,to wiadomo gips ,i teraz wznowiłem treningi i wszystko było wporządku przez tydzien treningów ,a teraz znowu mi sie to dzieje co przed złamaniem z tą kostką,doktor dał masci i nic,w ogóle mi nie pomaga,zdjęcia miałem jak miałem ta złamana noge to nic nie stwierzdił,strasznie sie boje ze to cos poważnego helpppp,poprostu biegam i wpewnym momencie pozuje taki ucisk i po 5min moge znów grac,ale po jakims czasie znów sie wznawia ból,kostka nie puchnie, ps nosze taką opaske na rzepe.Pomózcie pozdrawiam

Najlepiej by było iśc od ortopedy albo do lekarza sportowego (tak mi sie wydaje)

juz czuje ze to będzie bardzo skomplikowany uraz,bo
1.kostka ani nie była złamana ani pęknięta(bo bym nie mógł chodzic i by spuchła)
2.Lekarz pewnie by zauwazył na zdjęciu jakby było cos nie tak
kupił bym sobie stabilizator,ale nie wiem co jest grane,bo jakby była złamana czy pęknięta to bym sobie sprawił,a tak to nie wiem co mi jest kupie ten stabilizator i jeszcze pogorsze sprawe.

Orientuje sie ktos ile kosztują wizyty u lekarza sportowego,mniej więcej ile.???

Zmieniony przez - SCORPION 9 w dniu 2008-02-05 23:49:59