Szacuny
56
Napisanych postów
6800
Wiek
34 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
95263
Witam Was
No wiec mam taki dziwny problem, gdy tylko zaczynam biec, odrazu zaczynam czuc jak moje lydki sie pompuja. Po okolo 15-20 minutach bieg staje sie poprostu niemozliwy,gdyz lydki sa jak kamien ,a bol jest nie do wytrzymania, potem przez chwile doslownie ledwo chodze. Niestety,ale problem mialem i rok temu i w tym roku. Przeszkadza mi to za bardzo,gdy nie moge wykonywac poprawnych aerobow...
Szacuny
53
Napisanych postów
5239
Wiek
41 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
75867
Moim zdaniem ból spowodowany jest zbyt dużym obciążeniem treningowym
osobiście miewalem także podobne bóle, gdy zaczynałem biegi po przerwie
proponuję zrobic kilka dni przerwy a następnie zacząc biegać krótsze dystanse aby przyzwyczajac mięsnie do obciążenia (oczywiście w miarę uplywu czasu czas/dystans biegow bedziesz wydłuzal, a bólu nie bedziesz odczuwał)
Szacuny
56
Napisanych postów
6800
Wiek
34 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
95263
Rowniez tak myslalem,ale to nie jest w ten sposob, bol zaczyna sie nasilac od samego poczatku i narasta. Co do obciazenia biegam juz 2 miesiac i stopniowo zwiekszalem dystans , jednak teraz nie moge tego zrobic przez lydki. Kur... mnie bierze jak zawsze musze przerwac bieg przez lydki,a nawet dobrze wybiegany sie nie czuje...
Szacuny
188
Napisanych postów
65575
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
188925
A rozciagasz sie po pierwszych minutach biegu? Tzn, po tym czasie co tetno sie stabilizuje rozciagnac nogi, lydke i dopiero pozniej mozna biec dalej.wyciagac nogi w czasie biegu, nie biec swinskim truchtem
i czy nie ma to cos wspolnego z suplementami, ktore bierzesz?
Szacuny
53
Napisanych postów
5239
Wiek
41 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
75867
obliques dobrze radzi
bardzo ważna jest rozgrzewka i rozciąganie mięsni
a może przyczyna bólu lydek jest niedpowiednie obuwie, nawierzchnia po któirej biegasz lub brak minerałów ?
Zmieniony przez - Mateo 1983 w dniu 2008-02-14 19:17:50
Szacuny
188
Napisanych postów
65575
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
188925
Wiesz mysmy zawsze na treningach robili pierw trucht rozgrzewajacy, tak ok 7-10 min, pozniej rozciaganie i jestes gotowy do biegu
Swinski trucht to taki krociutki kroczek powodujacy ze sie nie wybijamy dobrze, najlepiej jak sie wybijasz ze srodstopia (palcow_ i wyciagasz noge do przodu, swobodnym biegiem.