W piątek z powodów imprezowo - alkoholowych trening się nie odbył. W sumie to i tak był on niezbyt ważny, więc postanowiłem, że go odpuszczę ;p
btw wygrałem zakład z koleżanką o to, że zrobię 20 pompek na jednej ręce :D nagrodą było winko za 3,70
W poniedziałek trening również się nie odbył, bo kumpel, z którym chodzę(na siłkę ;p) nawalił, także będę musiał trenować 3 dni z rzędu - jakoś dam radę :D
Tak więc wypiska z dzisiejszego treningu:
Przysiady 5x100kg/ 4x110kg/ 3x120kg/ 2x135kg/ 1x150kg
Przysiady z 3sek przytrzymaniem 2x5x105kg
Suwnica jednonóz 2x8x120kg
Przysiady poszły w miarę lekko w porównaniu do poprzedniego takiego treningu, więc postanowiłem zaatakować nowy rekord - 155kg. Założyłem to na bary, postałem trochę, po czym stwierdziłem, że za ciężkie i odłożyłem
3sek przytrzymanie dało w kość jak zwykle.
Suwnica jednonóż ciężarem 40kg mniejszym niż ostatnio - tłoczno na siłce było i obciążenia zabrakło ;p
Pzdr