Szacuny
17
Napisanych postów
290
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
794
Witam. Od jakiegoś czasu (kilka tyg.) mam wrażenie często jakbym miał w okolicy tchawicy zwężony przełyk i cos mi przeszkadzało w przełykaniu. Casem gdy coś zjem lub wypije czuje jak powoli przez to miejsce przepływa. Gdy odbiję mi sie to słysze jak mi tam zaburczy.
Jest tak od czasu gdy wziąłem na no 0.5 tab sertraliny i ona stanęła mi w tym miejscu, zaczęło ostro palić, nie pomagał żadne rennie itp.
W zeszłym roku miałem praktycznie identyczny problem gdy brałem winstrol w tbasach. Problem minął 2 tyg po odstawieniu. Jak sie okazało przyczyną byly drożdze zawarte w winstrolu.
W tej chwili podejrzewam że moge mieć nadżerke lub cos w tym roszaju. Spożywam ogólnie w tej chwili dużo leków: reboksetyne, sertraline, cital, hydroksyzyne, zolsane, czasem alprazolam, doraźnie jak łeb boli lub grypa to dochodzi pyralginy i /liub antybiotyki.
Zauważyłem od niedawna (i nie tylko ja) że źle wygladam. Mam zasinione oczy i lekko podpuchnięte. Może to od hydroksyzyny, a może od tego że dziennie teraz wciagam do nosa zamiast łykać, alprazolam lub zolsane (zolpidem) na sen i to drażni zatoki?
Badania miałem ost. robione po świętach i wyniki były idealne, OB chyba 1.
Szacuny
0
Napisanych postów
44
Wiek
34 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
564
powiem ci ze mam praktycznie to samo takie uczucie czegos w przełyku
a czy masz czeste odbicie tak ze wiesz chce ci sie odbic ale nie mozesz , albo czy masz lekko bialawy język mnie to juz wkurza
Szacuny
17
Napisanych postów
290
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
794
na języku ma biało -zółte orzydliwe zacieki i to chyba tez od dziecka. jestem alergikiem. Uczucia takiego nie mam. Problem mam od niedawna.
Jezeli jest to nadżerka to czy należy to najpierw zdiagnozować czy można podać obojetnie jaki lek przecirzodowy, bo chyba to jeden kit , a rury łykac nie chce!
Opuchlizna wg mnie może byc objawem alergicznym wywołanym hydroksyzyna, którą biore w duzych dawkach ed , ponieważ paradoksalnie stymuluje mnie ona i daje mobilizacje lekką, że jakos wszystko łatwiej mi idzie.
Szacuny
0
Napisanych postów
1
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
3
witam od roku mecze sie z moim przelykiem latalam juz po wszystkich lekarzach i mam dosc, jestem juz wykonczona!na poczatku myslalam ze mam jakiegos robala co doprowadzilo mnie do strasznej fobi takiej fobi ze wyladowalam u psychiatryka co stwierdzil ze jest to spowodowane nerwica.najgorsze jest kiedy chcem zasnac czuje potworny ucisk w gardle,albo kiedy cos zjem wszystko nie idzie do srodka czesc z powrotem wraca w gore.laryngolog nic nie stwierdzil nie postawil zadnej diagnozy naprawde jest to meczace czasami mam wrazenie ze jakis pasozyt zaraz wyjdzie mi przelykiem.obecnie jestem w 3 miesiacu ciazy dalej nic nie wiadomo a ja mam dalej te fobie pomozcie mi prosze co to jest!