Wraz z kolegą chodzę na profesjonalną siłownią od 5 miesięcy mamy 17 lat. Przez 4 miesiące siła w wyciskaniu na klatę wzrosła z 50 do 80 kg. Od miesiąca jest zastój siła nie chce rosnąć, wydaje mi się, że jest to winą stałego planu treningowego. Wyglądał on
następująco :
- 4 serie wyciskania płasko 12,10,8,8 powtórzeń
- 4 serie wyciskania na górnym skosie 12,10,8,8
- 4 serie wyciskania na dolnym skosie 12,10,8,8
- 3 serie rozpiętki w siadzie na maszynie 12,10,10/lub rozpiętki w leżeniu
Na siłownie chodzimy 3 razy w tygodniu w poniedziałek ćwiczymy plecy i barki , w środę nogi i biceps , w sobotę klatkę i triceps. Przez pierwsze 3 miesiące ćwiczyliśmy klatkę 2 razy w tygodniu. Stale w wyciskaniu używaliśmy szerokiego chwytu. Sądzę, że trzeba coś zmienić w naszym treningu i teraz mam takie pytanie czy zmiana uchwytu na węższy pomoże. Czy jeżeli cały czas stosowaliśmy szeroki chwyt to teraz na treningach używać tylko wąskiego, czy na jednym treningu używać szerokiego na drugim zwykłego na trzecim wąskiego, czy na przykład na jednym treningu stosować różne uchwyty. Będę bardzo wdzięczny za każde rady w sprawię zmiany treningu.