Smak wziąłem kawowy (do wyboru był jeszcze tofi). W smaku rzeczywiście paskudny, ale da się wypić.
Co mnie jednak zaciekawiło, to wysoka zawartość glutaminy równa 30g na 100g białka, czyli aż 10g glutaminy na 100g gainera !!
Czyli, że w jednej porcji jest aż 7g glutaminy. Pomyślałem sobie, że po treningu jako antykatabolik jak znalazł.
I tutaj moje pytanie: czy ta glutamina jest jakaś gorsza od takiej zwykłej, wyizolowanej, którą można kupic osobno ?
Dobra gra strategiczna w przeglądarce:
http://www.travian.pl/?uc=pl11_7154