Potrzebna pomoc, za 7 tyg zawody!!!

No i mamy poniedziałek, czyli pierwszy trening. Zamieniłem poniedziałek z piątkiem i dzisiaj robiłem siady. Myślę, ze nie ma to większego znaczenia. Wynika to z tego ze ostatnio robiłem w poniedziałek ciągi i chciałem to zmienić a także chce żeby mi jeszcze trochę zebra odpoczęły po lekkiej kontuzji. Ogólnie trening ciężki, ale może to wynikać po 1 z przerwy, jaka miałem, czyli tydzień czasu całkowicie bez treningu a po 2 przytłaczająca ilość ćwiczeń i powtórzeń w porównaniu z tym co robiłem ostatnio (4-5 serii przysiadów, 3 serie suwnica i 3 serie na tył nóg) po 3 cały trening zrobiłem w 1h i 10min także nie wiem czy nie za szybko. Z braku możliwości dokładania 2,5kg, trening wyglądał następującą:


Przysiad 20/10 70/6 100/4 125/3 145/3 160/3 165/3x2
Ostatnie serie 165/3x2 już ciężko, może wynikało to z szybkiego zrobienia wcześniejszych, bo były lekkie. Zobaczymy, co za tydz., w planie będzie 165/3 i 170/3x2

Przysiad 1/3 180/2,2,2
Tutaj ciężko mi było wyczuć moment zatrzymania, raz siadłem trochę za głęboko (ledwo co wstałem) raz może i za płytko. Nie wiem, do jakiego poziomu mam schodzić.

Odejścia 200/1 210/1
Tutaj poszło, oczywiście odłożyć sztangę musiał pomoc mi kolega

Wolne siady 110/4 120/3x3
Tutaj raczej bez problemów

Łydki wspięcia 4 serii

Brzuch wyprostny nóg w zwisie do poziomu 4 serie

łydki i brzuch zrobiłem serie łączone, ze średnią intensywnością ćwiczeń

Myślę ze w następnym tyg. spróbuje pododawać po 5kg do każdego ćwiczenia, największy problem może być w przysiadach. Przydałby mi się jakiś materiał z przysiad 1/3 jak dokładnie robić. Największy błąd techniczny, jaki robię to kładę za wysoko sztangę na barkach, ale nawet za bardzo nie mogę położyć niżej, bo wtedy nie ściągnę ze stojaków

Pozdrawiam