Chodzi mi, że same mięśnie nie wyrosną bez tłuszczyku,a też żeby nie tłumaczyć sobie zbyt duże nadmiaru tłuszczyku tym, że to normalne, a już zbyt przesadza sie z żarciem??
Zbyt duża nagła waga? Duży bandzioch??
Chodzi mi o robienie masy pod sylwetkę (pi razy drzwi) tego jak to nazwaliście pedzia co wyrywa laski- znaczy się biseksualisty
sam nie wiem...