Szacuny
5
Napisanych postów
380
Wiek
35 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
2518
Witam,
wczoraj ćwiczyłem klate na siłowni. Robiłem po raz pierwszy to ćwiczenia:
-PRZENOSZENIE SZTANGIELKI W LEŻENIU W POPRZEK ŁAWKI POZIOMEJ robilem to złe słowo. Kiedy próbowałem je robić myślałem że zemdleje. Nie wiem czy każdy z was tak ma czy moze ja jakos źle robie. Poprostu nawet przy małym ciezaże przy którym juz powtórzeniu czuje jaki się robie czerowny na twarzy i mam wrazenie za zaraz padne. Robie cos nie tak?
Szacuny
386
Napisanych postów
37478
Wiek
4 lata
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
126446
...ale praktycznie nic o wykonaniu tego ćw. przez ciebie nie wiemy- to, że oddychasz wlaściwie przy calej reszcie wcale nie musi oznaczać że i przy tym także, szczególnie biorąc pod uwagę, że to "twój pierwszy raz".
zarowno bezdech jak i zbyt głęboki wdech może spowodować tego typu objawy.
jak wykonujesz to ćw. wzdłuż czy w poprzek ławeczki?
"Każdy ma w swoim życiu swoje Westerplatte"
Jan Paweł II
"Gorzki to chleb jest polskość"
C. K. Norwid
Szacuny
386
Napisanych postów
37478
Wiek
4 lata
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
126446
wiesz, trudno jest właściwie stwierzdić dlaczego tak się dzieje.
sprobuj jednak zanim- lub nawet poświecejąc trening/to cwiczenie/ - wykonac go bez obciązenie, sprawdzisz wtedy czy sama tylko pozycja sprawia te klopoty czy dopiero po dolożeniu obciązenia.
poprobuj ułożen tułowia, oddechu, to sa sprawy dość ważne i niekoniecznie musza sie odbywac automatycznie.
"Każdy ma w swoim życiu swoje Westerplatte"
Jan Paweł II
"Gorzki to chleb jest polskość"
C. K. Norwid
Szacuny
1
Napisanych postów
964
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
20076
Też tak miałem na początku przy przenoszeniu w poprzek ławki, jak głowa "zwisała" poza ławke w dół.
Teraz mam tak głowe ułożoną jak w atlasie ćwiczen i jest wszystko ok.