w lutym bylem w zakopanym, ladnie sie tam opalilem (dodatkowo chodzilem tam jeszcze na solke )
tak sie sklada ze ta skora po powrocie do domu szybko schodzila przez to solarium, wiec z opalenizny sie tak dlugo nie cieszylem.
lecz teraz kiedy znowu slonce grzeje i przebywam sporo na swiezym powietrzu zauwazylem ze dosyc szybko sie opalilem.
Czy to prawda ze po gorksiej opaleniznie jak zniknie, i znowu zlapiemy troszke slonca to ze sie szybciej opalimy?
czy mnie sie tak tylko wydaje? ;>
Pzdr..
Zmieniony przez - Makaveli17 w dniu 2008-04-30 17:54:51