Znów jakiś młodociany się zastanawia co wybrać ;-) Temat zmieniony przez: Cavior %-)

Nie jestem chudym laszczem mam mase,cwicze

duży ma to do siebie, że upada z wiekszym hukiem

Mój drogi, jestem chudym leszczem (173cm i 66kg )pomalutku dochrapuję do niebieskiego pasa bjj i powiadam ci, że duży i silny koleś nie wiedzący co ze swoją siłą i masą zrobić jedyne co może to szybko przegrać - trzy tygodnie temu sparowalem z 90 kg poczatkujacym. W ciagu 5 minut poddałem go chyba z osiem razy, za każdym razem w inny sposób.
Poszukaj w sieci walki Antonio Rodrigo Nogueiry z Bobbym Sappem - jest to wprost idealny przykład walki ogromnej siły z ogromną techniką doskonale pokazujący wszelkie zalety i ograniczenia tak siły jak i techniki.
A potem idź do k... nędzy i zobacz jak wygladają treningi kilku sztuk walki i wybierz tę, która Ci się najbardziej spodoba.
Po roku sumiennych treningów zapomnisz o tym, że chciałeś umieć sobie radzić na ulicy, a trenowac będziesz dla czystej przyjemności.

cynik problem jest w tym że,on sam nie wie czego chce i ciągle sie pyta "co jest lepsze"zaraz ciebie bedzie pytał co jest lepsze

Zamykam ten pasjonujący temat, bo dłuższe ciągnięcie go jest pozbawione sensu.

Autorowi dobrze zrobią małe wakacje, uprzedzam, że jak wróci w innym wcieleniu i znów zacznie pisać bzdury (co już kilkakrotnie miało miejsce), zostaną one znacznie przedłużone