SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

ELITE XC w ogólnodostępnej tv ...

temat działu:

Scena MMA i K-1

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 878

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 171 Wiek 38 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 3834
Znalazłem ciekawy art. na mmarocks.pl autor :Venon.
Pisze ciekawie o ostatniej gali Elite którą mogli zobaczyć ludzie w ogólnodostępnej tv CBS. I jakie wrażenie mogło na nich zrobić oglądając pierwszy raz galę mma...
Warto przeczytać.



"Jako, że sobotnia gala Elite XC wzbudziła u nas na blogu dość spore zainteresowanie, w odróżnieniu od niedzielnej gali WEC, która dużo bardziej na to zasługiwała (sama walka Torresa z Maedą była ciekawsza od całej gali Elite XC), przetłumaczyłem ciekawy artykuł autorstwa Bena Fowlkesa z Cagepotato.com. Artykuł poniżej


Jeśli ktoś chciałby pokazać co to jest kontrast, nawet najlepszy scenarzysta nie napisałby tego lepiej. W sobotni wieczór Elite XC dostarczyło nam atrakcji w postaci tańczących panienek, maszyn produkujących dym, wielkiego szumu w związku z debiutem w ogólnodostępnej TV. Następnie w niedzielny wieczór WEC pokazało walki. Było to zestawienie sił yin i yang świata MMA.

To co pokazało nam WEC to epicki pojedynek dwóch zawodników, których większość fanów sportu nie rozpoznałaby nawet, gdyby minęli ich na ulicy. Elite XC dało nam niechlujną źle zestawioną walkę podczas show zatytułowanego ironicznie „Primetime", w której udział wzięli zawodnicy, który na pewno pierwszorzędnymi nie są (prime - pierwszorzędny, znakomity - przyp. Venom).

To wstyd, że gala, która najlepiej pokazała o co chodzi w MMA została puszczona w mało dostępnej sieci kablowej, podczas gdy walka wieczoru cyrku EliteXC zakończyła się zaprezentowaniem milionom nowych widzów CBS tego czym MMA starało się udowodnić, że nie jest.

To nie tak, że show Elite XC był okropny, jednak z pewnością sprawił zawód. Dziwaczne zakończenie walki Kimbo Slice’a i Jamesa Thompsona sprawiło, że odezwały się pochopne głosy o ustawieniu pojedynku, podczas gdy większość czuła się oszukana z powodu braku prawdziwego zakończenia walki. Ale największym ciosem dla Elite XC było to, że to co zobaczyliśmy było tak dalekie od tego czego my hardcore’owi fani oczekiwaliśmy.

Jak większość z was, starałem się mieć realistyczne oczekiwania co do debiutu MMA w CBS. Podchodziłem do tego w taki sam sposób jak czujesz się przed przedstawieniem nowej dziewczyny swoim rodzicom: nikt nie musi robić nic wyjątkowego, pod warunkiem, że nie przyniesie mi wstydu. Ale kiedy Kimbo i Thompson wyprowadzali zmęczone cepy albo przetaczali się jak dwaj nowicjusze grapplingu, aż do niepomyślnego zakończenia tego niechlujnego pokazu w trzeciej rundzie, zażenowany tak dokładnie się czułem.

Zażenowany za Elite XC, za MMA oraz więcej niż smutny za kolesi z rozpiski WEC, którzy zaprezentowali całkowicie profesjonalny pokaz, o którym większość widzów CBS nigdy nie usłyszy.

Oskarżenia o korupcję i ustawianie walk, są bezpodstawne, przynajmniej do czasu jak ktoś nie przedstawi dowodów. Jeśli Elite XC chciałoby ustawić walkę Slice - Thompson, zapłaciłoby Anglikowi by ten dał sobie założyć gilotynę, wtedy oprócz wygranej pokazaliby, że Kimbo posiada umiejętności submission (których jak już wiemy nie ma). Jednak to co uprawdopodabnia te odruchowe oskarżenia to, to że pod koniec wieczoru zawodnicy, których Elite XC chciało widzieć zwycięzcami wyszli z podniesionymi rękami.

To problem organizacji kiedy możemy przejrzeć kartę walk od góry do dołu i określić kto jest faworytem szefostwa. To sprawia, że wyglądają jak firma PR-owa kilku wybranych zawodników, a nie poważna sportowa organizacja.

Porównajmy to do walki wieczoru na gali WEC, pomiędzy Urijah Faberem i Jensem Pulverem. Promowanie Fabera w jego rodzinnym mieście przyniosło WEC bez wątpienia wiele korzyści, ale nikt przez chwilę nie pomyślał, że wygrana Pulvera byłaby katastrofą.

Tego samego nie można powiedzieć o Elite XC. Jeżeli Thompson by wygrał, jeżeli Dan Miragliotta przerwałby walkę po serii łokci w drugiej rundzie, Gary Shaw zakryłby twarz i się popłakał.

Nie ma wątpliwości kogo Shaw chciał zobaczyć zwycięzcą. Żadnych. Kimbo musiał wygrać. To nie ta mentalność, która prowadzi do tego, że zestawiasz swoje złotego chłopca z przeciwnikiem z najwyższej półki. To mentalność, która sprawia, że go chronisz, a w tym biznesie nie można jednocześnie być chronionym i mieć ambitne wyzwania.

Porównajmy filozofie Elite XC do tej Zuffa, która to firma ustanowiła pewien złoty standard jeżeli chodzi produkcje wydarzeń MMA. Kiedy UFC zdobyło wielkie nazwisko w postaci Brocka Lesnara, nie chronili go. Postawili przed nim ambitne w postaci byłego mistrza Franka Mira. Jest to dokładne przeciwieństwo tego, co Elite XC zrobiło w wypadku Kimbo.

To co sprawiło największy zawód, jeżeli chodzi o weekendowe wydarzenia MMA to, to że pojedynek Slice - Thompson potwierdził tylko najgorsze stereotypy o MMA. Walka była niechlujna, krwawa, nie pokazała nic, żeby potwierdzić, że zawodnicy MMA to światowej klasy sportowcy rywalizujący z godnością i poświęceniem. W między czasie Faber i Pulver pokazali wszystko co w MMA najlepsze, a Torres i Maeda zostawili w klatce serce w pojedynku, który był jednocześnie twardy i niezwykle techniczny.

W pewnym sensie wszystko się zgadza. Prawdziwe MMA zawsze będzie bardziej doceniane przez prawdziwych kibiców niż przez masową publiczność. Może tak to powinno wyglądać. Ale jeśli Elite XC ma reprezentować nasz sport w ogólnodostępnej telewizji, to jest wiele rzeczy, których mogliby się nauczyć od Zuffa i WEC. Gdyby tylko wyglądali na bardziej zainteresowanych nauką."



źródło mmarocks.pl
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

WEC 34 - lista płac

Następny temat

Rob Kimmons zastąpi kontuzjowanego Alessio Sakara 21 czerwca

WHEY premium