Pedro Rizzo debiutował na gali Affliction: Bannded. Forma jaką zaprezentował w walce z Joshem Barnettem nie była tym czego oczekiwali fani. Brazylijczyk nie szukał wytłumaczenia na swoją porażkę "Moja wina. Ciężko trenowałem, ale nie pokazałem tego w walce. Wydaje mi się, że było to spowodowane 10 miesięczną przerwą od walk."
Rizzo będzie miał szanse zaprezentować się ponownie na gali Affliction 2, która odbędzie się 11 października. Sam to tak komentuje: "Będę walczył 11 października, ale jeszcze nie wiem z kim. Władze Affliction wspominały o Paulu Buentello, ale jeszcze nic nie wiadomo. "